Korfu to bardzo zielona wyspa w ciągu całego roku.
Tutejszy klimat sprzyja nie tylko nam , żyjącym tutaj i Wam przyjeżdżającym tutaj na wakacje , ale jest on również idealny do rozwoju i życia różnych "żyjątek" , których obecność wcale nam się nie podoba.
Na temat jaszczurek , skorpionów i węży pisałam Wam w artykule tutaj :
https://korfumojaprzystan.blogspot.com/2017/12/na-korfu-mamy-jaszczurki-skorpiony-i.html
Ze względu na wysokie temperatury w ciągu wielu miesięcy w roku na wyspie mamy też problem z komarami . Taki problem istnieje nie tylko w lipcu czy sierpniu i ci z Was którzy przylatujecie na wakacje na Korfu w maju, czy w październiku też powinniście brać to pod uwagę.
Na temat komarów i jak możecie z nimi walczyć piszę w moim artykule tutaj :
https://korfumojaprzystan.blogspot.com/2017/12/komary-jak-z-nimi-walczyc.html
W tym artykule chcę Wam powiedzieć o owadach , których ilość na Korfu jest ogromna.
Tak jak we wszystkich miejscach z tak bujną zielenią na wyspie możecie spotka pszczoły, osy i szerszenie.
Pszczoły i osy są Wam bardziej znane bo ich obrazek często pokazuje się na pojemnikach z miodem. Szerszenie są o wiele większe , ich długość dochodzi nawet do 4 cm. Charakterystyczna jest ciemna głowa i bardzo intensywny żółty kolor tylnej części.
Mają tutaj idealne warunki do rozwoju. Bez problemu znajdują jedzenie. Pszczoły i osy mają niesamowitą ilość kwiatów i tak nie ma problemu z pożywieniem i w przypadku pszczół z produkcją wspaniałego ziołowego miodu. Szerszenie żywiące się komarami, osami itp. też mogą się tutaj świetnie rozwijać.
To niestety nie jest najlepsze towarzystwo dla nas w czasie ubogich wakacji czy pięknego plażowania i opalania się.
Stare powiedzenie mówi, że " czego nie możesz zwalczyć naucz się żyć z tym".
Jeśli w czasie Waszych posiłków koło stołu lata jakaś pszczoła czy osa nie machajcie rękami by ją odgonić . To ją tylko zdenerwuje i może po tym szybciej zaatakować. Zostawcie ją by sobie sama odleciała. O ile jednak widzicie , że jej obecność jest nie do uniknięcia zostawcie na brzegu stolika przy którym siedzicie talerzyk z czymś słodkim, czy z resztą Waszego jedzenia. Tak ona zajmie się tym i nie będzie Wam przeszkadzała w kontynuowaniu biesiadowania.
Jeśli spacerujecie po gajach oliwnych i polach na wyspie i zobaczycie dużo uli starajcie się oddalać od tych miejsc bo oczywiście tam tych pszczół jest więcej.
Przyjeżdżając na wakacje do miejsca gdzie macie werandę czy balkon sprawdźcie pierwszego dnia czy w pobliżu ścian, pomiędzy dachówkami nie ma dużego ruch tych owadów, bo to oznaka , że tam one mają gniazdo. Jeśli coś takiego zaobserwujecie trzeba o tym poinformować właściciela pokoju by to zlikwidował.
Gniazda tych owadów ulepione są z wosku i wyglądają jak kule soczewkowe lub jak gniazda jaskółek przylepione do ścian czy dachówek.
Jeśli mieszkanie w ogrodzie z dużą ilością drzew z pewnością będziecie mieli komary i owady. Tego nie da się uniknąć, ale i na to jest rada.
Po prostu na brzegach balkonu trzeba powiesić butelki wypełnione na 10 cm octem lub sokiem pomarańczowym z cukrem. Komary , osy i pszczoły to lubią i wchodzą do środka przez otwór butelki , a później nie mogą wyjść.
Siatki w oknach i drzwiach balkonowych są najlepszym zabezpieczeniem przed takimi gośćmi w pokoju.
O ile ich nie macie wieczorem kiedy zapalacie światło w pokojach starajcie się mieć drzwi balkonowe zamknięte, bo światło o zmroku wabi te owady, a wieczorem komary. Jedynie żółte światło nie jest groźne.
Weźcie to pod uwagę przyjeżdżając na wakacje na Korfu. Dla nas to są normalne sytuacje i po prostu przyzwyczailiśmy się zgodnie żyć z tymi "boskimi stworzeniami".
W ciągu całego roku u mnie w domu nie brakuje maści FENISTIL, która jest idealna na posmarowanie ukąszonego miejsca. Zmniejsza ból i opuchnięcie.
Niestety ukąszenie niektórych owadów tj, pszczóły, osy, szerszenie, nawet komary może być niebezpieczne nawet dla naszego życia.
Najczęściej ukąszenie jest efektem obrony takiego stworzenia przed zabiciem go, czy denerwowaniem go machając rękami.
W takich sytuacjach te owady wydzielają jad , którym bronią się przed śmiercią.
W przypadku gdy Was ukąsi komar czy osa w jakimś miejscu ciała może nastąpić zaczerwienienie, spuchnięcie i oczywiście ból.
O ile nie jesteście alergikami po posmarowaniu tego miejsca maścią FENISTIL najczęściej ból łagodnieje i opuchnięcie powoli ustępuje.
Oczywiście o ile zostaliście ukąszeni w "delikatne miejsca " tj. powieka, policzek, czy gardło to tutaj najczęściej potrzebna jest pomoc lekarza.
W przypadku ukąszenia w język czy gardło wzrastający opuchnięcie może spowodować trudności w oddychaniu.
W takich sytuacjach jeśli macie na szyji jakąś biżuterię najlepiej szybko ja zdjąć i udać się do najbliższego lekarza.
W przypadku ukąszenia przez pszczołę po pierwsze trzeba wyjąć żądło , które w skórze zostało i później po posmarowaniu maścią trzeba obserwować to miejsce.
To samo robimy w przypadku kleszcza. Trzeba go wyciągnąć , miejsce zdezynfekować i posmarować maścią.
W przypadku gdy zostajecie ukąszenie w rękę , czy palec od razu trzeba zdjąć obrączki, pierścionki , zegarek czy inną biżuterię.
W przypadku obrzęku później będzie to niemożliwe!!!
O ile ból po ukąszeniu po posmarowaniu go maścią wzrasta, zaczerwienienie powiększa się to najczęściej mamy do czynienia z zakażeniem rany i w takich przypadkach trzeba udać się do lekarza i najprawdopodobniej zostanie Wam podany antybiotyk.
Są oczywiście też maście z kortyzonem , które możecie zastosować, ale tylko w przypadku gdy jesteście pewni , że nie jesteście alergikami. Najczęściej jednak alergicy wiedzą o tym , że są uczuleni i mają przy sobie jednorazowe zastrzyki na wszelki wypadek.
Wszyscy pozostali przed wyjazdem na urlop w tereny bardzo zielone, tj. Korfu powinni pójść do apteki i zaopatrzyć się w niezbędne leki .
Lepiej być zabezpieczonym na wszelkiego rodzaju sytuacje , szczególnie jeśli mamy ze sobą na wakacjach dzieci!
W okresie września i października na wyspie wszędzie czuć zapach winogron . Jest to okres winobrania i robienia domowego wina.
Te zapachy wabią też dużą ilość owadów i szczególnie w tym okresie trzeba na nie bardzo uważać.
Świetny artykuł. Warto znać takie informacje
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis I choć spóźnione przesyłam pozdrowienia z Korfu.
UsuńBardzo przydatny post dla ludzi, którzy planują podróż w głąb Grecji. Powiem szczerze, że jestem sceptycznie nastawiona do tego typu krajów właśnie ze względu na egzotykę. Przerażają mnie te wszystkie jaszczurki, skorpiony itp. Nie pomyślałam jednak, że większym utrapieniem mogą być owady, z którymi w Polsce spotykamy się na co dzień. Życie zaskakuje, ja dopiero co rozstałam się z firmą przeprowadzającą dezynsekcję w moim domu - tylu prusaków świat nie widział! Portfel szczuplejszy, ale przynajmniej głowa spokojna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis I pozdrawiam serdecznie z Korfu.
UsuńW każda podróż zawsze warto zabrać ze soba środek przeciw ukąszeniom. Nigdy nie wiadomo, co nas ukąsi.
OdpowiedzUsuńZgadzam się i pozdrawiam serdecznie.
Usuń