Translate

ROŻKI ZE SZPINAKIEM - SPANAKOPITAKIA

W kuchni greckiej mamy bardzo dużo zapiekanek z cieniutkim ciastem na około, najczęściej domowej roboty.

Jest to dla każdej gospodyni  bardzo łatwy i szybki sposób przygotowania czegoś dobrego do jedzenia w oparciu o to jest w domu.



Po pierwsze przygotowujemy nadzienie.

Dzisiaj zrobię rożki ze szpinakiem . Można jednak zrobić podobne rożki z serem, z grzybami, czy z kapustą itp. Pomysł należy do każdej z Was!!!

By przygotować nadzienie potrzebujemy :

- szpinak mrożony lub świeży (ale sparzony gotowaną wodą);
- dużą cebulę pokrojoną drobniutko;
- koperek , pietruszkę i wszelkie inne dodatki zapachowe, które macie w domu;;
- 3 jaja , jedno żółtko do posmarowania , dwa i pozostałe białko do nadzienia ;
- trochę mąki by całość się zmieszała;
- w przypadku rożków ze szpinakiem dodaję też rozdrobniony  kawałek sera feta, ale w taki przypadku uważajcie na sól by wszystkiego nie przesolić;
- filiżankę zamoczonego poprzednio w wodzie ryżu;
- sól i pieprz do smaku.



Następnie przygotowujemy ciasto.

Dla tych Pań , które nie dają sobie rady z rozwałkowaniem ciasta lub mają mało czasu do wykonania tych dań można używać gotowego ciasta , które możecie kupić w supermarkecie.

Ja osobiście wolę robić moje ciasto, bo wydaje mi się smaczniejsze i zawsze mogę je zrobić szybko i prosto. Mąkę mam zawsze w domu bo piekę co tydzień chleb , więc nie mam problemu z wałkowaniem ciasta w każdej chwili.
Do miseczki daję 2-3 filiżanki mąki , szczyptę soli, szczyptę cukru, kilka łyżek octu, 2 łyżki oliwy z oliwek i dolewam trochę wody.
Wszystko to mieszam dokładnie i jak potrzeba dodaję więcej wody. 

By ciasto odchodziło od rąk posypuje to dodatkową mąką .

Następnie wałkuję ciasto na cieniutko. W Grecji do tego używamy wałków długich i cienkich tak by można było rozwałkować ciasto na dużą powierzchnię. Wałkujemy ciągle podsypując mąkę na blacie i z wierzchu ciasta. 

Ja osobiście wałkuję je już jak typowa Greczynka zawijając ciasto na wałku i wałkując je jednocześnie w całości. Tutaj sekret jest w ciągłym podsypywaniu mąką ciasta , rozwijaniu ciasta i zawijaniu go z drugim kierunku.




Rozwałkowane ciasto kroimy na pasemka .



Odcinamy na równo górną cześć pasemków i zaczynamy zawijanie rożków,.

W dolnej części pasemka układamy łyżeczkę nadzienia i ruchem na prawo i później na lewo kształtujemy rożki uważając na to by nadzienie nie wychodziło na zewnątrz ciasta. Dokładnie kleimy ciasto na końcach.

Wielkość rożków zależy od szerokości pokrojonych pasemek. 

Ja osobiście robię rożki trochę większe by szybciej się je robiło i by każda osoba mogła zjeść poza innymi daniami jednego takiego rożka. Gdy są większe to dodatkowo świetna kolacja do wina na werandzie w okresie lata.

Wracając do pracy, układamy rożki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Jak nie macie takiego papieru można blachę posmarować oliwą i posypać mąką , ale w takim przypadku często rożki się przyklejają do blachy. Polecam używać papier do pieczenia i w ten sposób unikać też długiego czyszczenia blach.

Smarujemy rożki żółtkiem i jak chcecie posypujecie je dodatkowo nasieniem sezamu. Ja używam go bardzo często .



Tak przygotowane rożki wkładamy do rozgrzanego na 180 C piekarnika i pieczemy na złoty kolor na około 35-40 minut.

Kiedy trochę ostygną są gotowe do jedzenia .

SMACZNEGO !!!

2 komentarze:

  1. Tak to mogły być te pierożki które jadłem w Katerini
    Nie mogłem odgadnąć smaku,ale to mogły być te właśnie składniki.
    jozefwianowski@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie. Dziękuję bardzo. Jaką pojemność powinna mieć filiżanka na te ilość octu?

    OdpowiedzUsuń