Korfu to jedna z 5 najbardziej turystycznie rozwiniętych wysp Grecji. To tej grupy należy Mykonos, Santorini, Rodos i Kreta.
Czy więc latem opłaca się wyjechać z tego Raju na wakacje w inne miejsce???
Często słyszę opinie , że mając wszystko na tej wyspie nie ma sensu w lecie wydawać pieniądze i jeździć gdzie indziej na wakacje.
Osobiście nie zgadzam się z tą opinią.
To samo jest dla mieszkańców Zakopanego, czy Sopot w kraju. To , że ci ludzie mieszkają w tak uroczych miejscach wcale nie znaczy , że nie potrzebują zmiany środowiska w lecie czy zimie odpowiednio.
Problem jest w tym czy mogą w sezonie turystycznym wyjechać na wakacje?? Pracując 35 lat w turystyce na Korfu znam to z własnego doświadczenia. Zawsze chciałam choćby tygodniowe wakacje na jakiejś greckiej wyspie , ale nigdy nie było to możliwe.
Z chwilą gdy rozpoczynał się sezon turystyczny trzeba było nastawiać się tylko na pracę i to wielogodzinną. Zabronione były choroby, zmęczenie i bezstresowe życie rodzinne.
Od maja do października słowo WAKACJE trzeba było zapomnieć.
No może jestem niesprawiedliwa bo zawsze były okazje do 3-dniowych wypadów na ląd grecki lub na jakąś inną wyspę.
W przypadku wyjazdu samochodem na ląd Grecji nie było problemu. Ucieczki lotnicze zawsze łączyły się ze stresem by na czas wrócić do pracy i mieć siłę sprostać obowiązkom w pracy do następnego week-end-u na odpoczynek.
Bo trzeba przyznać, że jeśli chcecie nacieszyć się wakacjami na cudownych wyspach w Grecji trzeba to robić w sezonie, kiedy jest cieplutko i kiedy macie więcej połączeń z różnymi wyspami w Grecji.
Często to podkreślam , że Grecja i głównie wyspy greckie są zupełnie inne w lecie i w zimie.
Z tego powodu bardzo często Grecy pracujący w turystyce nie mają możliwości poznać innych uroczych miejsc w tym kraju. To samo dotyczy Korfiatów.
Tylko pracownicy państwowi czy zatrudnieni w biznesie nie mającym do czynienia z turystyką mogą sobie pozwolić na luksus letnich wakacji poza Korfu w lipcu , czy w sierpniu.
Takich rodzin na wyspie jest jednak mało , bo tylko jeśli dwoje z rodziców są pracownikami państwowymi mogą zorganizować sobie letnie wakacje.
Najczęściej w korfiańskiej rodzinie przynajmniej jedna z osób w rodzinie pracuje w turystyce.
Dlatego z chwilą przejścia na emeryturę tutaj wszyscy planują przynajmniej poznanie , nieznanej , letniej Grecji.
Oczywiście jeśli nie pojawiają się obowiązki w stosunku do wnuków , którymi trzeba się zaopiekować bo ich rodzice pracują w turystyce.
Dla wszystkich jednak osób mieszkających na wyspach greckich istnieje jednak możliwość cieszenia się greckim latem w miejscu zamieszkania czy zatrudnienia. Przy dobrej organizacji dnia można zawsze znaleźć czas na to by poczuć się jak na wakacjach w czasie lata.
Trzeba tylko chcieć!!
Pamiętam jak przez wiele lat pracując w lecie od rana do nocy wstawałam wcześniej by raniutko pójść na plażę i wykąpać się. Zarywałam noce , ale było warto bo te półgodzinne poranne pływanie w morzu ładowało moje baterię i miałam wìęcej energii do pracy.
To na Korfu jest możliwe.
Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa!
Usuń