Jestem pewna, że dobre rozpoczęcie każdego z naszych dni pozwoli nam zaliczyć ten kolejny dzień do udanych dni w naszym życiu. Bo na tym nam wszystkim zależy!
Z pewnością znacie stare, polskie, dawne, bardzo mądre powiedzenie : "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje". Wiele jest takich mądrych powiedzeń, które dawnej nawet haftowano i umieszczano oprawionych w ramkach na ścianach w kuchni. To mądrości narodów, ludzi doświadczonych i tych, którzy chcą pomóc innym polepszyć jakość ich życia. Początkowo umieściłam to powiedzenie w tytule tego artykułu, ale zawsze komuś to przeszkadzało i później rozpoczynały się dyskusję na tematy religijne, wiary czy nie itp, W tym artykule nie o to mi chodzi i to nie jest absolutnie tematem tego artykułu. Wszelkie dyskusje na tematy religijne pod tym artykułem są nie na temat i proszę ich nie umieszczać.
W dzisiejszym zaganianym świecie wiele z takich zwyczajów jest trudnych do zrealizowania choć z pewnością wiemy, że mogłyby to zmienić na lepsze nasze życie.
To racja, ale choćby warto spróbować.
Większość z nas jest ciągle zaganiana, goni do pracy, goni z dziećmi by zostawić je w przedszkolu czy w szkole, goni po zakupy do supermarketu, do lekarza, by zdążyć na autobus itd. Od rana do nocy gdzieś gonimy choć nie zawsze ta gonitwa jest potrzebna, po prostu to weszło w naszą naturę.
Dlatego bardzo ważne jest rozpoczęcie dnia bez pośpiechu i w sposób dla nas przyjemny.
Powiecie, że nie macie na to czasu. Ja się jednak z tym nie zgodzę, bo wstając o 30 minut wcześniej każdego dnia by poświęcić ten czas tylko dla siebie robi wielką różnicę.
Spróbujcie to zrobić choćby przez tydzień czasu i sami zobaczycie, że Wasze dni minęły lepiej, bardziej produktywnie i zakończyły się z większym niż przedtem zadowoleniem z waszej strony.
Idealną sytuacją jest wczesne wstawanie rano bez nastawiania budzika, ale to niestety dla wielu z nas nie jest możliwe.
Zacznijcie jednak po zgaszeniu budzika wstawać bez opóźnienia i zakrywania poduszką głowy. Otwórzcie okno by zobaczyć światło dnia i nabrać oddech świeżego powietrza z zewnątrz.
Wprowadźcie do rutyny codziennego poranka to co Wam przynosi przyjemność. Przeznaczcie ten czas tylko dla siebie. Nie zaczynajcie dnia oglądaniem telewizji gdzie przeważnie poranne wiadomości są negatywne, często wręcz szokujące. Nie zaczynajcie dnia z telefonem w ręku i czytaniem Waszych najnowszych wiadomości. Na to będzie czas. Po pierwsze skoncentrujcie się na sobie i jak przyjemnie lubicie rozpocząć dzień. Później sprawdźcie Wasz telefon i pocztę oraz poprawcie Wasz wygląd, czy przygotujcie w zależności od pogody ubiór w którym będziecie działać w ciągu danego dnia.
Udany dzień musi zacząć się przyjemnie!
Dla jednych z Was jest to spokojne wypicie kawy na balkonie, werrandzie , czy w kuchni kiedy jeszcze cała rodzina śpi. Ci którzy są palaczami dodają do tego palenie spokojne jednego papierosa.
Dla innych jest to spokojne zjedzenie dobrego śniadania na ładnie przygotowanym stole.
Jeszcze inni lubią rano pogimnastykować się choćby przez 15 minut by wyprostować się, naciągnąć wszystkie mięśnie i nabrać energii do działania.
Jeszcze inni lubią posłuchać fajnej muzyki przy goleniu się, braniu prysznica czy układaniu włosów.
Jest to czas na Wasza medytację o tym co macie zrobić tego dnia, jest to też okazja to popatrzenia na siebie z odległości, oglądania otaczającej nas przyrody co wprowadza spokój w naszej psychice.
Powiecie mi teraz, że to nie jest możliwe kiedy cała rodzina wstaje rano i wszyscy czegoś szukają, pośpieszają się wzajemnie by razem wsiąść do samochodu i pojechać do szkoły do pracy itd.
Właśnie dla tego raniutko każdy z nas powinien mieć czas dla siebie, swoje spokojne miejsce gdzie będzie mógł naładować się energią na cały kolejny dzień.
Zasadą jest nie grymaszenie rano, nie skarżenie się i oczywiście unikanie spięć pomiędzy członkami rodziny. Bo to może od początku zrujnować nasz dzień.
Życie każdego z nas nie jest proste. Codziennie musimy sprostać z większymi lub mniejszymi problemami jednak nastawieni pozytywnie dobrze rozpoczętym dniem mamy więcej siły na to by temu sprostać.
Zróbcie to choćby na próbę przez jeden tydzień! Zobaczycie, że to się opłaca. Przespanie dodatkowych 30 minut nie zmieni Waszego życia tak jak właśnie takie postępowanie.
Czekam na Wasze spostrzeżenia i relacje z takiej Waszej próby.
Oj tak. Poranne wstawanie jest super. Ja uwielbiam rano gimnastykować się, nie długo 15-20 minut. Czasami na siedząco jak jestem jeszcze zaspana. Potem spacerek po moim ogrodzie (zwłaszcza w lato) z kawą i kawałkiem ciasta. Często posiedzę sobie w ogrodzie i zwolna coś poobserwuję. No i dzień się miło zaczął. Tak, - właśnie tak - i o to chodzi. Poranne powolne i miłe przebudzenie daje niesamowitą energię na dalszy ciąg dnia. Pozdrawiam serdecznie Z Puszczy Kampinoskiej. Anna K.
OdpowiedzUsuńJa też jestem "porannym ptaszkiem". Fajnie rozpoczęty wcześnie dzień jest zawsze udany i coś nam przynosi. Dziękuję za wpis I pozdrowienia
Usuń