Translate

MOJE INNE, GRECKIE IMIENINY 9 GRUDNIA 2021

 Każdy dzień naszego życia może przynieść nam jakieś niespodzianki dobre lub złe.  Wszystko zależy od tego jak na te sytuacje się patrzymy i jak na nie reagujemy. Od wielu lat, 9 grudnia świętuję w Grecji moje "greckie imieniny". 

Jak to przez wiele lat wyglądało opisuję Wam w moim artykule tutaj:

https://korfumojaprzystan.blogspot.com/2017/12/imieniny-anny-w-grecji-sa-9-grudnia.html

W tym roku jednak było inaczej. Tegorocznych imienin z pewnością nie zapomnę!

Wszystko się na około nas zmienia, świat się zmienia, zwyczaje, ludzie. My planujemy, a życie pisze samo swój scenariusz.

Z powodu COVID w tym roku na moich imieninach miała być tylko mała liczba, tylko zaszczepionych znajomych. Niestety tydzień przed tym dniem pożegnaliśmy na zawsze naszego wieloletniego kolegę, którego zwyciężyła w ciągu 4 miesięcy choroba na raka. Był on sercem naszej paczki, wraz z nim mój mąż pracował razem przez ponad 50 lat,  razem z nim podróżowaliśmy przez 20 lat po całej Europie ze śpiewem i gitarą. Po tym fakcie ani ja, ani całe nasze pozostałe "śpiewające" towarzystwo znajomych oczywiście  nie mieliśmy ochoty na świętowanie. Dodatkowo dwie znajome osoby poinformowały nas dzisiaj rano, że wykonały test i jest pozytywny. To oznacza, że oni wraz z pozostałymi ludźmi z naszego towarzystwa będą na kwarantannie przez najbliższe dni. Covid zmienia plany wszystkim i my nie jesteśmy wyjątkiem.

W ciągu ostatnich dni na Korfu mamy bardzo nieciekawą pogodę. Leje ulewny deszcz, jest zimno i wieje silny wiatr dochodzący chwilami do 10B. W wielu miejscach na wyspie mamy problemy z prądem, z drogami i wysokimi falami nad morzem.

To idealna pogoda na to by nie wychodzić z domu i cieszyć się ciepłem domu, świąteczną dekoracją, kominkiem, dobrym jedzeniem i naszym winkiem.

I tak właśnie zrobiliśmy w dniu moich tegorocznych imienin. 



Raniutko jak zawsze mężuś powitał mnie z różami z naszego ogrodu, z pysznym śniadaniem i z pachnącą kawusią. To na szczęście się nie zmieniło. Cudownie jest ciągle zakochiwać się na nowo i to w tym samym człowieku - to dla mnie szczyt szczęścia.


Przez cały dzień za oknem szalał wiatr, lał deszcz i nie było mowy o tym by ktoś dotarł do nas by wspólnie z nami świętować.Przy takiej pogodzie nikt nie odważył się w dojechać do nas w góry co było oczywiste. Na szczęście rano rozmawiałam z córką i wnukami przez videofon, rozmawiałam też z wieloma znajomymi i poczytałam sobie wiele życzeń  w FACEBOOK-u oraz w moim telefonie. Miło jest gdy tyle osób o nas pamięta i przesyła nam życzenia. Technologia też pomaga nam kontaktować się, a z drugiej strony ciągle oddala nas od siebie. Dochodzi do tego COVID i wszystko jest inne niż kiedyś.

Na dodatek tego w związku z trwającą kilka godzin szaloną burzą zgasło światło i przez cały dzień nie mieliśmy prądu! Takich imienin jeszcze nigdy nie przeżyłam!

To była niespodzianka tego dnia. Dzień przy świecach, przy kominku z naszym winkiem i pysznymi polskimi paluszkami.



Na obiad zamiast upiec pieczeń z ziemniakami w piekarniku grillowaliśmy brizola w kominku. Grillowane mięso,  xorta  z poprzedniego dnia stanowiły imieninowy pyszny obiad.

Imieniny we dwoje nie były wcale nudne. Na szczęście jesteśmy zorganizowani. Na wypadek braku prądu, co czasami w zimie zdarza się, mieliśmy dużo świec, drzewo do kominka i pieca ogrzewającego centralnie cały dom. Było więc cieplutko i przyjemnie.

Nasze radio na baterie też ponownie świetnie się sprawiło, więc była muzyczka, informacje przez radio o wszystkim i co ważne  o pogodzie też  i nawet w pewnym momencie potańczyliśmy sobie przy greckiej muzyce.

Jak się chce to wszystko jest możliwe! Mogliśmy siedzieć przy świecach niezadowoleni z pogody i braku prądu, ale my umiemy przystosować się do każdej sytuacji i w każdym przypadku szukamy pozytywnej strony tego co się na około nas dzieje. 

Tak właśnie spędziliśmy ten dzień, którego z pewnością nigdy nie zapomnę!

1 komentarz:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Dużo zdrowia i radości z życia!
    Podczytuję od dawna - bardzo ciekawy i przydatny blog. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń