Kuchnia grecka jest bardzo bogata i różnorodna. Możecie w niej odkryć zupełnie nowe smaki, zapachy i pomysły na pyszne dania lub proste zakąski do wina lub piwa.
Bardzo często siedząc wieczorami na werandzie lub zima przy kominku lubimy popijać nasze winko i do tego chcemy coś... na ząb.
Właśnie do takich dań należy ser feta w cieście, który podaję polany miodem i posypany ziarnami sezamu.
Ten przysmak przypomina z pewnością Wam znany dodatek do obiadu, który często zamawiacie w greckiej tawernie i nosi nazwę saganaki i jest zrobiony z półtwardego sera żółtego. Jak to wygląda i jak można to samemu w domu zrobić opisuję w moim artykule tutaj :
https://korfumojaprzystan.blogspot.com/2017/12/saganaki-zapiekany-ser-zoty.html
Jeśli jesteście miłośnikami białego sera greckiego FETA to poniżej opisane danie jest z pewnością dla Was.
Ser FETA w Grecji jemy do wszystkiego. Podawany jest on w kawałkach na talerzu polany oliwą i posypany oregano, dodaje się go do tradycyjnej sałatki po grecku, pieczemy go w folii w piekarniku i posypujemy czerwoną papryką, pieczemy lub smażymy w cieście - co chcę Wam teraz omówić.
Ten przysmak można szybko przygotować mając plasterki sera Feta, oliwę z oliwek, miód, ziarna sezamu i paczkę cienkich płatów ciasta nazywanego w Grecji "Fila". Ja osobiście nie używam gotowego Fila sprzedawanego w zamrożonych paczkach w supermarkecie. Sama robię te płaty ciasta. Procedura jest bardzo prosta.
Po pierwsze musimy mieć FILA. Ja robię je z mąki do której dodaję trochę oliwy z oliwek, łyżkę octu, szczyptę soli, szczyptę cukru i wodę do zagniecenia. Po wyrobieniu ciasta zostawiam go na 30 minut przykryte membraną w temperaturze pokojowej. Później to ciasto wałkuję na cieniutkie plastry. Każdy plaster sera FETA potrzebuje jeden plaster ciasta, najlepiej w kształcie zbliżonym do prostokąta.
Smarujemy tak przygotowane plasterki ciasta oliwą i układamy na nim plasterek sera Fety uprzednio obtoczony w mące. Następnie zawijamy po pierwsze brzegi ciasta na ser, ponownie smarujemy suche części oliwą i później całość zawijamy tak by z pewnością ser był w środku dobrze zawinięty.
Tak otrzymane prostokąty smażymy na rozgrzanej oliwie na złoty kolor z dwóch stron.
Następnie układamy je na papierze kuchennym by usunąć nadmiar oliwy.
Układamy ser na półmisku , polewamy miodem i posypujemy ziarnem sezamu ( białym i czarnym - jak macie). Jak chcecie możecie też posypać to dodatkowo pokruszonymi orzechami.
Ciasto jest kruche, ser rozpływa się w ustach , a połączenie smaków słodkiego miodu i słonego sera daje końcowy efekt smakowy.
Jak lubicie łączyć smak słodki ze słonym, słodki z kwaśnym, itd. to ten przysmak będzie Wam bardzo odpowiadał.
Dla mnie jest to świetny przysmak nawet na mała kolację.
Jeśli unikacie smażenia to można przygotować to piekąc to w rozgrzanym piekarniku. Trzeba poprzednio posmarować wierzch oliwą i po upieczeniu z jednej strony na zloty kolor przewrocić to na druga stronę, ponownie posmarować oliwą i piec na złoty kolor. Ta procedura trwa jednak znacznie dłużej.
Te same pyszności możecie oczywiście zjeść w różnych tawernach z pięknym widokiem.
S M A C Z N E G O !!!
Mam zapytanie, jakiej grubości są te plastry sera? Super przepis, na pewno spróbuję zrobić, dziękuję
OdpowiedzUsuńNajczęściej jest to kawałek sera Feta grubości 0.5 cm. Jak ktoś bardzo lubi ten ser może też dać grubszy ser - do 1 cm. Pozdrawiam i smacznego.
Usuń