Mówiąc o zabytkach pokazujących starożytne bogactwo Grecji po pierwsze mówimy o Akropolu, następnie o Knossos, Olimpia i Delphi.
Mieszkając tyle lat w Grecji zawsze wszelkiego rodzaju wypady na ląd grecki staram się powiązać z odwiedzeniem jakiegoś miejsca z zabytkami, a takich w Grecji jest wiele.
W czasie mojego ostatniego wyjazdu na ląd miałam okazję odwiedzić starożytne Defi. Kilka razy dojeżdżałam do tego miejsca z różnych stron będąc na szczycie Parnassos, czy kilka razy w Arachova. Raz nawet zdecydowaliśmy się dojechać do tego miejsca i wtedy tak lało, że odwiedzenie tego miejsca w spokoju w dobrych warunkach było zupełnie niemożliwe.
Ale jak to mówi polskie przysłowie "CO SIĘ WLECZE NIE UCIECZE".
I tak z bijącym szybciej sercem znalazłam się w Delphi.
Teren zabytkowy znajduje się koło bardzo małej wioski Delphi wybudowanej na zboczach góry w systemie tarasowym wzdłuż pięciu równoległych ulic. W tej wiosce macie szereg małych hotelików i pensionatów gdzie przeważnie turyści odwiedzający to miejsce zatrzymują się na przynajmniej na jedną noc.
Teren zabytkowy znajduje się 10 minut spacerkiem za wioską, też na stromym zboczu gdzie dobrze jest mieć do spaceru dobre wygodne buty.
Koło terenu zabytkowego macie tutaj wspaniale zorganizowane muzeum z wieloma zabytkami wykopanymi w tym miejscu przez francuskich archeologów.
Bo o istnieniu tego miejsca mówili oni od wielu lat szukając na to dowodów. Jednym z nich były kamienie z których wielokrotnie wybudowane były domy pierwszej wioski Delphi znajdującej się właśnie na tym terenie. Kiedy po kolejnym małym trzęsieniu ziemi na zboczu ukazała się część murów starożytnej świątyni rozpoczęto badania archeologiczne w tym miejscu w 1890 roku. Tutaj Francuzi w tym celu założyli szkołę archeologiczną gromadzącą wielu miłośników starożytnej Grecji i wielu znanych archeologów z całego świata.
Wszak chodziło tutaj o starożytny pępek świata !!! Bo według Zeusa tutaj znajdował się początek starożytnego świata.
Po umowie z rządem greckim i oddaleniu pozostających mieszkających jeszcze na tym terenie mieszkańców Delphi rozpoczęto odkrywanie skarbów tej ziemi z wielkim sukcesem.
Proponuję Wam po pierwsze odwiedzić znajdujące się tam muzeum by później chodząc po tym terenie umieszczać w poszczególnych miejscach widziane poprzednio rzeźby.
Przy wejściu do muzeum kupujecie bilet za 6 euro i jest to bilet na zwiedzenie muzeum i ten sam na zwiedzenie całego terenu.
Muzeum jest bardzo dobrze zorganizowane i w niektórych miejscach przyznam się, że ze wzruszenia miałam łzy w oczach. Takie wspaniałe rzeźby potwierdzają wielkie bogactwo tamtej epoki w Grecji.
Dobrze jest odwiedzić to miejsce w chłodniejsze dni, bo w upalne dni lipca czy sierpnia może to być bardzo trudne. Jest tutaj wiele schodów i całość znajduje się na południowym zboczu oświetlonym cały dzień słońcem.dobrze jest mieć ze sobą butelkę z wodą. By wszystko dokładnie zobaczyć potrzebujecie około dwóch godzin.
Chodząc po całym tym terenie ma się uczucie, że czas się tutaj zatrzymał. Przyznam się, że to miejsce zrobiło na mnie wielkie wrażenie : wszystkie rzeźby w muzeum, świątynia Apollona, starożytny teatr i stadion tam znajdujący się ( który w zimie nie jest udostępniany do zwiedzania).
W starożytnych czasach wielcy bojownicy przybywali tutaj by prosić o pomoc bogów w zwycięstwie w planowanej bitwie. Składano tam wtedy w tym celu różne ofiary Bogom i często proszono MANDIO (czyli WYROCZNIĘ) o przewidzenie wyników przyszłej bitwy.
W ciągu całego roku to miejsce odwiedza bardzo dużo ludzi. Zwróciłam uwagę na wiele szkolnych wycieczek z różnych krajów Europy, z Francji, z Włoch, z Hiszpanii. Jest też wiele turystów z jednodniowych wycieczek organizowanych z Aten szczególnie dla turystów ze statków rejsowych którzy przypływają do Pireusu na kilka dni.
Jeśli więc będziecie na kilka dni w Atenach by zwiedzić wszystkie tam znajdujące się zabytki możecie też wziąć udział w takiej jednodniowej wycieczce do tego miejsca. A warto !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz