Jest to świetna propozycja na pyszny szybki obiad, nawet dla dużej rodziny.
Do Przygotowania tego dania potrzebujemy:
- 1/2 kg mięsa mielonego 50/50% wołowego i wieprzowego;
- 1 drobno posiekana cebula;
- 2 posiekane ząbki czosnku;
- kilka gałązek pietruszki też drobno posiekanej;
- 1/4 filiżanki oliwy z oliwek;
- 1/4 filiżanki mąki;
- 1//4 filiżanki wody (do nawilżania rąk);
- sól, pieprz, kimino do smaku.
Właśnie to kimino nadaje temu specyficzny smak.
Do miski w której znajduje się mięso mielone dodajemy zmiksowane wszystkie inne surowce. Mieszamy dokładnie wszystko razem i o ile masa nie odchodzi od ręki dodajemy na palce trochę mąki. Tak przygotowaną masę przykrywamy membraną i wkładamy do lodówki na przynajmniej pół godziny by wszystkie smaki i zapachy dobrze się połączyły.
Następnie mokrymi rękami formujemy podłużne klopsiki, które obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanej oliwie na złoty kolor z dwóch stron.
Niektórzy posypują je mąką. Ja uważam, że obtoczane w bułce tartej są smaczniejsze. To oczywiście jest kwestia gustu.
Takie podłużne klopsiki przypominają nasze o wiele większe smażone kotlety mielone, bo składniki są podobne. Tutaj w naszym przypadku formujemy je na mniejsze podłużne klopsiki długości najwyżej naszego palca by łatwo mieszały się z sosem później przygotowanym.
Wyjmujemy je z patelni na papier kuchenny by odsączyć nadmiar tłuszczu.
W tym samym czasie w innym rondelku przygotowujemy sos pomidorowy z przecieru pomidorowego, cebuli, czosnku, origano, pieprzu, soli, cynamonu i drobno pokrojonych kilku pomidorów.
Wszystko to razem gotujemy a nie smażymy tak by sos był bardziej lekkostrawny. Gdy sos jest już ugotowany dodajemy do niego oliwę z oliwek i mieszamy.
Do tak przygotowanego sosu wrzucamy nasze klopsiki i wszystko razem jeszcze dusimy na kilka minut.
W osobnym garnku gotujemy wodę i przygotowujemy makaron. Dla mnie do tych klopsików najlepszy jest mały makaron w kształcie ziarna, czy muszelek, czy świderków tak by sosik dobrze się w nich rozprowadzał.
Podajemy soutzoukakia ( inaczej sutzukakia czyli te klopsiki) z tym makaronem polanym sosikiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz