Pastitsio (pasticio) to jedno z ukochanych dań Greków. Szczególnie dzieciaki w Grecji tym się zajadają. Jest to zapiekana w piekarniku przekładanka z grubego dziurkowanego makarony, mięsa mielonego i sosu beszamelowego.
W wieloosobowych rodzinach greckich jest to świetne danie na obiad dla całej rodziny. Nawet kiedy część jedzenia zostaje - można go smacznie zjeść w ciągu kolejnych dni. Ja dodatkowo często zamrażam kawałki pastitsio na później, bo nawet najmniejszy pireks pastitsio dla 2 osób to zbyt duża porcja i nie chcę tego jeść przez kilka dni.
Procedura przygotowania tego dania wymaga trochę czasu, miejsca i dobrego zorganizowania w kuchni. Wcale nie jest skomplikowana, jak często mówią szczególne młode gospodynie.
To świetne rozwiązanie na obiad na dwa dni dla całej rodziny z jednodniową przerwą na jakie inne danie.
By przygotować pastitsio potrzebujemy 3 garnki by jednocześnie przygotowywać 3 warstwy zapiekanki na 3 pozycjach w kuchence i tak zmniejszyć maksymalnie czas przygotowywania tej potrawy.
Co jest nam potrzebne do zrobienia pastitsio ?
1) Do zrobienia sosu z mięsem mielonym potrzebujemy:
- 1 kg mięsa mielonego;
- oliwę z oliwek;
- 1 dużą cebulę ;
- 4-5 goździki;
- cymamon;
- jedną pudełko sosu pomidorowego ;
- sól i pieprz do smaku΄;
- szklanka wody ;
- utarte na tarce pół gałki musztardowej .
Zmiksowaną cebulę wrzucamy do rondelka z mięsem mielonym i wszelkimi dodatkami, ale bez oliwy !!!!
Dusimy wszystko dobrze mieszając z 1 szklanką wody i po 10-15 minutach duszenia wlewamy 1/2 filiżanki oliwy z oliwek gasząc jednocześnie ogień. Tak jedna warstwa pastitsio jest gotowa !!!
2) W drugim garnku gotujemy wodę na makaron .
Potrzebujemy około 1.5 paczki makaronu grubego z dziurką.
Solimy odrobinę gotującą się wodę i gotujemy makaron na półtwardo , by w fazie pieczenia nie rozpadał się , ale by był miękki.
I tak mamy 2 część pastitsio gotową !!!
Przed gotowaniem sosu beszamel zaczynamy w pireks-ie układać pierwsze składniki potrawy.
Po pierwsze smarujemy masłem lub oliwą z oliwek pireks.
Następnie mieszamy makaron z kilkoma łyżkami masła ( może być też margaryna) i dodajemy garść tartego twardego żółtego sera.
Układamy w pireks-ie pierwszą warstwę makaronu, przykrywamy go mięsem mielonym, a następnie druga częścią makaronu.
3) Przygotowujemy sos beszamelowy.
Nie kupujcie gotowego !!! Domowy jest o wiele smaczniejszy i szybko się go robi!
Potrzeba nam do tego :
- 4-5 łyżek masła;
- 1.5 litra mleka;
- 10 łyżek mąki do wszelkiego użycia;
- 5 łyżek mąki kukurydzianej ( jak nie macie używacie do całości 15 łyżek mąki do wszelkiego użytku);
- 1/2 utartej główki musztardowej;
- 3 jaja ;
- sól i pieprz do smaku.
Do garnka wrzucamy masło i po jego rozpuszczeniu wrzucamy mąkę mieszając wszystko druciakiem ( tym do ubijania piany) by wszystko się wymieszało i mąka trochę podpaliła. Nie przejmujcie się tym, że mogą powstać grudki - tak się to dzieje.
Następnie wlewamy mleko i dokładnie wszystko mieszamy rozbijając powstałe grudki. To jest najważniejsza cześć przygotowywania pastitsio - trzeba być nad garnkiem i ciągle mieszać , dotykając druciakiem dno garnka tak by nic sie nie przypaliło.
Dodajemy w tym czasie utartą główkę musztardową, sól i pieprz. Nasza masa powinna mieć konsystencję kremu. O ile nie ma możecie dodać jeszcze łyżkę lub dwie mąki, ale ponownie wszystko dobrze mieszając.
Kiedy mleko się zacznie gotować i powstają bańki z powietrza na mleku zmniejszamy ogień lub odstawiamy garnek na bok. W miseczce mieszamy 3 jaja by rozbić żółtka i wlewamy to do garnka z mlekiem mieszając wszystko bardzo szybko druciakiem.
Po chwili takiego mieszania wszystko zaczyna gęstnieć i wtedy przelewamy sos beszamelowy do pireks-u dokładnie pokrywając naszą przekładankę znajdującą się w pireks-ie aż do brzegu pireksu.
Wszystko posypujemy żółtym serem by powstała w czasie pieczenia fajna skorupka. Jeśli chcecie mniej kaloryczne danie możecie to, tak jak to robię sama , posypać bułką tartą - efekt jest taki sam.
Jeśli jednak będziecie używać sera żółtego uważajcie na dodawaną do makaronu i sosu sól, bo ser sam w sobie jest słony, by całej potrawy nie przesolić !!!!
4) Nasze danie w takiej postaci wędruje do piekarnika i pieczemy je w rozgrzanym piekarniku na powietrze w temperaturze 180 C przez okolo 1.5 godziny. Oczywiście czas zależy od wydajności piekarnika i jak zobaczycie, że pastitsio przybiera bardzo złoty kolor wyłączcie piekarnik, otwórzcie lekko drzwi piekarnika i pozostawcie tak przez przynajmniej godzinę by wszystko ochłodziło się.
Bardzo ciepłe pastitsio trudno zjeść, bo parzy w usta. Lepiej jest trochę poczekać, będzie lepiej smakowało.
5) W tym czasie przygotowujemy lekki sos pomidorowy by polać pastitsio - będzie tak jeszcze smaczniejsze .
Gdy pastitsio trochę ostygnie można pokroić całość na kawałki i podać do jedzenia .
To danie wygląda bardzo fajnie i dobrze je jeść podając jako dodatek zieloną sałatę. Zawsze lubię łączyć moje dania z zieloną sałatą, która ma dużo witamin i dodatkowo łącząc ją z innymi posiłkami pomaga w trawieniu.
Smacznego !!!
PS. Dzieciaki będą się tym zajadały aż im uszy będą się trzęsły !!!
To świetne rozwiązanie na obiad na dwa dni dla całej rodziny z jednodniową przerwą na jakie inne danie.
By przygotować pastitsio potrzebujemy 3 garnki by jednocześnie przygotowywać 3 warstwy zapiekanki na 3 pozycjach w kuchence i tak zmniejszyć maksymalnie czas przygotowywania tej potrawy.
Co jest nam potrzebne do zrobienia pastitsio ?
1) Do zrobienia sosu z mięsem mielonym potrzebujemy:
Zmiksowaną cebulę wrzucamy do rondelka z mięsem mielonym i wszelkimi dodatkami, ale bez oliwy !!!!
2) W drugim garnku gotujemy wodę na makaron .
Potrzebujemy około 1.5 paczki makaronu grubego z dziurką.
Solimy odrobinę gotującą się wodę i gotujemy makaron na półtwardo , by w fazie pieczenia nie rozpadał się , ale by był miękki.
I tak mamy 2 część pastitsio gotową !!!
Przed gotowaniem sosu beszamel zaczynamy w pireks-ie układać pierwsze składniki potrawy.
Po pierwsze smarujemy masłem lub oliwą z oliwek pireks.
Następnie mieszamy makaron z kilkoma łyżkami masła ( może być też margaryna) i dodajemy garść tartego twardego żółtego sera.
Układamy w pireks-ie pierwszą warstwę makaronu, przykrywamy go mięsem mielonym, a następnie druga częścią makaronu.
3) Przygotowujemy sos beszamelowy.
Nie kupujcie gotowego !!! Domowy jest o wiele smaczniejszy i szybko się go robi!
Potrzeba nam do tego :
- 4-5 łyżek masła;
- 1.5 litra mleka;
- 10 łyżek mąki do wszelkiego użycia;
- 5 łyżek mąki kukurydzianej ( jak nie macie używacie do całości 15 łyżek mąki do wszelkiego użytku);
- 1/2 utartej główki musztardowej;
- 3 jaja ;
- sól i pieprz do smaku.
Do garnka wrzucamy masło i po jego rozpuszczeniu wrzucamy mąkę mieszając wszystko druciakiem ( tym do ubijania piany) by wszystko się wymieszało i mąka trochę podpaliła. Nie przejmujcie się tym, że mogą powstać grudki - tak się to dzieje.
Następnie wlewamy mleko i dokładnie wszystko mieszamy rozbijając powstałe grudki. To jest najważniejsza cześć przygotowywania pastitsio - trzeba być nad garnkiem i ciągle mieszać , dotykając druciakiem dno garnka tak by nic sie nie przypaliło.
Dodajemy w tym czasie utartą główkę musztardową, sól i pieprz. Nasza masa powinna mieć konsystencję kremu. O ile nie ma możecie dodać jeszcze łyżkę lub dwie mąki, ale ponownie wszystko dobrze mieszając.
Kiedy mleko się zacznie gotować i powstają bańki z powietrza na mleku zmniejszamy ogień lub odstawiamy garnek na bok. W miseczce mieszamy 3 jaja by rozbić żółtka i wlewamy to do garnka z mlekiem mieszając wszystko bardzo szybko druciakiem.
Po chwili takiego mieszania wszystko zaczyna gęstnieć i wtedy przelewamy sos beszamelowy do pireks-u dokładnie pokrywając naszą przekładankę znajdującą się w pireks-ie aż do brzegu pireksu.
Wszystko posypujemy żółtym serem by powstała w czasie pieczenia fajna skorupka. Jeśli chcecie mniej kaloryczne danie możecie to, tak jak to robię sama , posypać bułką tartą - efekt jest taki sam.
Jeśli jednak będziecie używać sera żółtego uważajcie na dodawaną do makaronu i sosu sól, bo ser sam w sobie jest słony, by całej potrawy nie przesolić !!!!
4) Nasze danie w takiej postaci wędruje do piekarnika i pieczemy je w rozgrzanym piekarniku na powietrze w temperaturze 180 C przez okolo 1.5 godziny. Oczywiście czas zależy od wydajności piekarnika i jak zobaczycie, że pastitsio przybiera bardzo złoty kolor wyłączcie piekarnik, otwórzcie lekko drzwi piekarnika i pozostawcie tak przez przynajmniej godzinę by wszystko ochłodziło się.
Bardzo ciepłe pastitsio trudno zjeść, bo parzy w usta. Lepiej jest trochę poczekać, będzie lepiej smakowało.
5) W tym czasie przygotowujemy lekki sos pomidorowy by polać pastitsio - będzie tak jeszcze smaczniejsze .
Gdy pastitsio trochę ostygnie można pokroić całość na kawałki i podać do jedzenia .
To danie wygląda bardzo fajnie i dobrze je jeść podając jako dodatek zieloną sałatę. Zawsze lubię łączyć moje dania z zieloną sałatą, która ma dużo witamin i dodatkowo łącząc ją z innymi posiłkami pomaga w trawieniu.
Smacznego !!!
PS. Dzieciaki będą się tym zajadały aż im uszy będą się trzęsły !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz