Translate

FILOTIMO - magiczne greckie słowo




FILOTIMO . Co to słowo oznacza????

Wiele się na ten temat ostatnio mówi na całym świecie , bo tylko Grecja posiada takie słowo , które się nie da dokładnie przetłumaczyć,  bo ma głębokie , greckie znaczenie.

W słowniku greckim to słowo oznacza gościnność , pomoc bez oczekiwania odwdzięczenia się , odwzajemnienia ....
Sami Grecy tłumaczą to słowo w różny sposób. 
Dla niektórych jest to chęć pomocy każdemu kto  tej pomocy potrzebuje i znajduje się na naszej drodze. 
Inni tłumaczą je jako postępowanie w poprawny sposób który mówi nam nasze sumienie.

Nie ma jednak jednoznacznego słowa na które słowo FILOTIMO da się przetłumaczyć.

W Grecji spotkacie się  z tym na każdym kroku.

To  jest coś co charakteryzuje ten naród w całości. Bardzo często w pierwszym okresie mojego pobytu w Grecji byłam tym postępowaniem zaskoczona. W wielu sytuacjach gdy potrzebowałam jakiejś pomocy otrzymywałam ja od zupełnie mi obcych ludzi - ot tak , bo chcieli mi pomóc - mając z tego satysfakcję. 
To nie jest spowodowane tym , że Grecja jest krajem turystycznym , to odnosi się do ich codziennego postępowania w stosunku do kogokolwiek .

Grecy pomagają sobie wzajemnie i to w bardzo wielu przypadkach pomogło i  pomaga im przetrwać bardzo trudne okresy w ich historii.

Najlepszym przykładem jest okres dzisiejszego kryzysu , kiedy ludzie będący w lepszej sytuacji organizują się i całkowicie bezinteresownie pomagają innym , tym którzy mają taką potrzebę. 

Jeśli idziecie ulicą i czujecie się zagubieni i widać to na Waszych twarzach Grek podejdzie do Was i spyta się, czy potrzebujecie pomocy. Jeśli idąc ulicą nie wiecie gdzie jest np. przystanek autobusowy znajdzie się wielu Greków by Wam go pokazać - ot tak. 

To nie jest wszędzie na świecie czymś oczywistym!!!

 Pamiętam jak będąc we Francji w Lion po długim spacerze zgubiliśmy się z mężem pomiędzy domami szukając wieczorem  drogi do naszego hotelu. Wiele osób na pytanie po angielsku gdzie jest nasz hotel w ogóle nie reagowało , wręcz omijając nas !!!
Tylko po pół godzinie jedna bardzo sympatyczna staruszka pokazała nam , że hotel był dokładnie 50 metrów od miejsca gdzie byliśmy po drugiej stronie ulicy. Pytałam sie o hotel około 30 osób - z pewnością wiedzieli gdzie jest hotel ale nie udzielili nam pomocy!!! Czy to tylko Francuzi???? 

Przed dwoma laty wracając do domu na wsi przed moim samochodem jechała młoda para motocyklem i na zakręcie przewróciła się.

 Oczywiście zatrzymałam się by zobaczyć czy potrzebują pomocy. Chłopakowi nic się nie stało , ale dziewczyna miała bardzo obdarte kolano i łydkę i zaczęła cieknąć krew. Ten wypadek miał miejsce dokładnie 100 metrów od mojego domu. Młoda para Niemców nie miała ze sobą nic by oczyścić ranę , ani by owinąć krwawiące kolano. Zaproponowałam im dojazd do mojego domu i moją pomoc. Trochę byli tym zaskoczeni , ale zgodzili się . Na werandzie domu opatrzyłam ranę dziewczyny, zaproponowałam im kawę z moimi ciasteczkami które zawsze mam w domu w dużej ilości i zaczęliśmy pogadankę - starałam się im pomóc dojechać do zaplanowanego miejsca . Dziwiło ich to, że tak NIEZNAJOMYM pomogłam i tak ich ugościłam. 

W pewnej chwili chcieli wręcz mi za pomoc zapłacić - co oczywiście było nie do przyjęcia!!!

Tłumaczyłam im , że to jest typowo greckie !!! Tak ludzie w Grecji sie zachowują  !!!

Bez względu gdzie by się zatrzymali każdy Grek by im pomógł - powiedziałam !!! To jest właśnie to greckie FILOTIMO
Mieszkając w Grecji na Korfu ponad 36 lat ja też przesiąkłam takim postępowaniem i reaguje jak każda Greczynka.

Niestety takie postępowanie ginie w wielu miejscach na świecie - człowiek może leżeć na ulicy i umierać i nikt do niego nie podejdzie, by zobaczyć co się z nim dzieje. Większość ludzi w dniu dzisiejszym są  obojętni w stosunku do tego co się z bliźnimi  dzieje - przewaga myśli tylko o sobie lub najwyżej o osobach bliskich.  Tak więc, greckie słowo FILOTIMO jest tak unikalne i często niezrozumiałe przez ludzi z innych krajów.

Ludzie są zaganiani by osiągnąć więcej, by wyrobić się w czasie w ciągu codziennej gonitwy za pieniędzmi, za sukcesem itp. Często gonią tak nie zastanawiając się czy to do czego dążą przyniesie im prawdziwe szczęście ?? Czy może to tylko szablon nałożony na definicję szczęścia dla wszystkich??? 

Każdy jednak ma własne odczucie szczęścia. Dla każdego z nas to co innego oznacza. Stosunki międzyludzkie niestety zanikają. Świat z dnia na dzień jest bardziej obcy , ludzie często nawet w tłumie bardzo samotni .

Czy warto jest płacić taką cenę za wspinanie się w górę???!!!
 Najczęściej proces wspinania się jest najbardziej pociągający. Ważne jest dążenie do spełnienia swoich pragnień, ale nie za wszelką cenę .

Ktoś, kiedyś powiedział coś bardzo mądrego..... że ludzie na szczycie najczęściej są tam  bardzo sami .

Zgadzacie się z tym ???? !!!!

Ludzie z natury są niestety zachłanni i ciągle chcą więcej. Mądrością każdego z nas jest znaleźć ten punkt , tą sytuację w naszym życiu by powiedzieć STOP.  To co chciałam mam i teraz cieszę się tym z ukochanymi osobami, które mam obok . 

Czy znaleźliście się w takiej sytuacji ?????

2 komentarze:

  1. Tak znalazem sie wielokrotnie w takiej sytuacji w Grecji. Kilka z nich to: podwozka (idac droga, gdzies na szlaku Grek zatrzymuje auto i pyta czy nie podwiezc). Innym razem podziwiajac widoki podchodzi do nas Greczynka i wrecza nam kwiaty polne, a innym razem czestuja nas swiezutkim pieczywem. My lubimy zapuszczac sie w zakamarki malo odwiedzane przez turystow. Na Skopepos zauwazylismy starsza Greczynke siedzaca przed domem i drylujaca wisnie. Zagailismy (oczywiscie dogadywalismy sie na migi), kazala nam poczekac i po chwili przyniosla nam poczestunek, domowej roboty ciasto i nalewke.
    To chyba mozna nazwac FILOTIMO.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opisała to Pani bardzo pięknie :)

    OdpowiedzUsuń