Translate

ŚWIĘTA WIELKANOCNE NA KORFU - WIELKA SOBOTA

Bardzo często mówimy między sobą na Korfu , że Wielkanocy na Korfu nie da się w pełni opisać - to po prostu trzeba samemu przeżyć.








Jednym z takich niezapomnianych , szczególnych dni w roku na tej wyspie jest Wielka Sobota Świąt Wielkanocnych. 

W porannych godzinnach w stolicy odbywa sie procesja ku czci patrona wyspy - Świętego Spiridona , w której ucześtniczy tak jak poprzedniego wieczoru cała ludność wyspy.  By dostac sie do głównych ulic miasta i mieć możliwość obserwować z bliska tą procesję trzeba się dobrze nabiegać wąskimi uliczkami starówki dy w tych labiryntach znaleść wolne miejsce i przejść , przeciskając się pomiędzy tłumem ludzi do wybranego przez nas miejsca. 

Tak więc z góry uprzedzam , że trzeba mieć bardzo wygodne buty do chodzenia , małą butelke wody do picia w torebce i mamusie z małymi dziećmi w wuzeczkach powinny o tym dobrze pomyśleć by w tym uczestniczyć , bo tłumy ludzi które jak fale morskie przemieszczają się z miejsca na miejsce , często nie są w stanie zatrzymać siły napiętej ludności z tyłu by ochronić przed stłoczeniem jakiegoś bobasa. W te dni rodzice najcześciej biorą dzieci na ręce , o ile maja na to wystarczajacą siłę.

Miejsc siedzacych trudno znaleść . Na Listonie wszystkie siedzenia w kawiarniach są zajmowane od bardzo wczesnych godzin rannych przez całe rodziny , które z tych miejsc chcą do południa wszystko oglądać. Organizują oni to w ten sposób , że po prostu na zmianę okupuja te siedzenia i stoliki do momentu rozpoczęcia się procesji. Weźcie to pod uwagę.

Procesja trwa ponownie długo , bo jak poprzedniego wieczoru uczestnicza w niej wladze religijne i polityczne miasta, szkoły, i wszystkie organizacje społeczne wysy. Każdy chce zobaczyć swoje osoby w procesji. Młode mamy chca zrobić zdjęcia swoim dzieciom które po raz pierwszy biorą udzial w procesji. to powoduje pewnego rodzaju zamieszanie i nawet sznury ochronne przy głównych szosach , którymi procesja przechodzi nie pomagaja by zatrzymać niektórych ludzi.



W procesji poza reprezentacją tutejszego kościoła ucesniczą uczniowie tutejszych szkół, różne organizacje i oczywiście okiestry korfiańskie.

















Po zakończeniu procesji dokładnie o 11.00 maja miejsce uroczystości pierwszego zmartwychwstania - tak zwane BOTIDES czyli dzbanki po polsku , które zbija sie na szczeście zrzucając je z okien kamienic na ulicę. Każdy chce to zobaczyć, każdy chce wziąść  później na pamiątkę jedną skorupke takiego zbitego dzbanka - na pamiątkę - zapisując w roku rocznik - by o tym pamiętać...















Niekórzy na szczęście zabierają do domu kawałek zbitego dzbana.






Jest to jedyne miejsce na świecie gdzie istnieje taka tradycja, która jest tak doskonale kontynułowana do dnia dzisiejszego i tak ukochana przez wszystkich wiernych , którzy tutaj przyjeżdają na Wielkanoc.

Tłumaczy sie , że huk zbijanych dzbanów  symbolizuje  huk i trzęsienie ziemi w chwili gdy  po pozostawieniu zwłok ukrzyżowanego  Chrystusa z grocie zamkniętej dużą skałą w piątek, rano w sobotę o 11.00 otwierając to miejsce żołnierze Piłata  nie znależli tam zwlok Chrystusa.

Po zakończeniu się tej uroczystości i szybkim , częściowym oczyszczeniu ulic zaczynają się pokazy orkiestr, grup tanecznych i zabawa trwa do południa.

Jeszcze jeden miły zwyczaj to wrzucanie pieniędzy " na szczęście " do bardzo dużej , uciętej w połowie beczki , która jest znajduje sie na jednej z głównych ulic starówki - Nikiforou Theotoki - w miejscu o nazwie Koukounara ( po polsku Szyszka). 






Ta duża beczka ustawiana jest tam na poczatku tygodnia i wielu przechodniów i gości przyjeżdżających na Wielkanoc na korfu wrzuca do niej drobne pieniądze - by jakieś ich życzenie się spełniło. 

Co roku gromadzi się tam dość dużo tych pieniędzy !!!


W Wielką Sobotę po pierwszym zmartwychwstaniu po 11.00 jeden z chłopców wchodzi do tej wypełnionej po brzegi beczki i nurkując zbiera te pieniądze. 
Oczywiście temu towarzyszy tłum ludzi którzy starają się to upamiętnić na licznie robionych zdjęciach. Jak Wielkanoc jest póżniejszym okresie to wszystko jest O.K. bo jest ciepło i po prostu chlopach ma okazję się wykąpać i zarobić pewną kwotę pieniędzy . Gorzej jest gdy pogoda nie dopisuje , jest zimno , czy nawet popaduje deszcz. Bo niestety, czasami tak sie dzieje.

Następnie wszyscy idą odpocząć bo czeka ich długi wieczór .

Wieczorem ponownie wszyscy wracaja do stolicy i gromadza się w okolicy głównego placu miasta o nazwie Spianada. Tam wieczorem po krótkim przejściu po starówce władze religijne miasta koscioła ortodoksyjnego i katolickiego , odprawiaja wspólnie msze świętą dla wszystkich wiernych ktorzy się tam gromadza by dokłanie o 24.00 ogłosić zmartwychwstanie Chrystusa. 

Jest to jedyna w swoim rodzaju msza święta , ktora odbywa sie na wysspie. Wszyscy idący na nia trzymaja w ręku zapalone świece  i powoli w milczeniu uczestnicza w tej mszy czekajac na radosna wiadomość zmartwychwstania . 




Przyznam sie , że ten pierwszy tak przeżyty przeze mnie moment zachował mi sie w sercu do dnia dzisiejszego i nigdy o nim nie zapomnę.

 Byłam wszystkim tym tak wzruszona i zaskoczona tak dużą ilością  ludzi , że poczułam się jeszzcze bardziej szczęśliwa , że właśnie na tą magiczną wyspę los rzucił mie przed laty. Zdawałam sobie sprawę z tego , że będę miała okazję przeżyć to ponownie co roku w tym miejscu wraz z moimi ukochanymi.

Po mszy świętej , dokładnie po 24.00 niebo korfiańskie oświetla tysiace różnego rodzaju , kolorowych sztucznych ogni - ukochana moment przez wszystkie dzieci na Korfu i nie tylko .

Dodatkowo fioletowy kolor krzyża na szczycie starszej fortecy znika i zmienia się na biały.

Widzicie go na tym zdjęciu z tyłu za kioskiem w którym odprawiana jest otwarta msza święta.




Fiesta ze sztucznymi ogniami co roku jest bardziej okazała.



Głosy zachwytu rozchodzą się po całym placu i po kilkunastu minutach , gdy sztuczne ognie się kończą cały ten tłum ludzi w milczeniu, powoli zaczyna rozchodzić się po uliczkach , by dojśc do zostawionego gdzies daleko samochodu, by pójść na piechotę do domu , czy znajdujacego się na terenie miasta hotelu. 

Trwa to dość długo i w większości przypadków około 1.30 w nocy ludzie zasiadają do wieczornego posiłku by po pierwsze zbić między sobą czerwone jajka mówiąc jednocześnie " Chrystus zmartwychwstał i czekajac na odpowiedz - Tak to prawda zmartwychwstał "


Następnie wszyscy zgłodniali i trochę zmarznięci po tych prawie całonocnych uroczystościach zasiadają do stołu i jedzą cieplutką zupę o nazwie MAGIRITSA na temat której napisałam w innym artykule .





I tak wszystkich czekają na następujące dwa dni Świąt Wielkanocnych na temat których napisze w innych artykule.
Znajdziecie je pod hasłem WIELKANOC.

Cenna informacja:
O ile będziecie w tych dniach na Korfu i po uczestniczeniu w urczystościach Wielkiego Piątku jesteście bardzo zmęczeni w Wielką Sobotę możecie część uroczystości zobaczyć w telewizji w Waszym hotelu, bo corfiańska telewizja regionalna Corfu TRV na bieżąco transmituje z Listonu uroczystości Pierwszego Zmartwychwstania o 11.00 i później od wczesnych godzin wieczornych uroczystości wieczorne,

4 komentarze:

  1. witam Pani Anno, wybieramy się w tym roku z mężem na Korfu w czasie Wielkanocy. Czy w tym okresie będziemy mieli szanse skorzystać z jakiś restauracji i spróbować lokalnych smakołyków czy lepiej się zabezpieczyć żywieniowo bo jednak Grecy będą świętować w domach?
    Pozdrawiam serdecznie
    Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkanoc to okres kiedy na Korfu otwierana jest większość restauracji bo wiele ludzi z całej Europy przyjeżdża tutaj na święta.Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ciekawa tradycja 🙂 Wesołych Świat 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korfu to jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc na spędzenie Wielkanocy prawosławnej w Grecji nie tylko dla Greków.

      Usuń