Translate

KOTLETY Z SOCZEWICY LUB CIECIERZYCY



Rośliny strączkowe posiadają bardzo dużo wartości odżywczych i wprowadzając je do naszego jadłospisu zmniejszamy ilość spożywanego mięsa , którego nadużycie powoduje wiele problemów i chorób. 
Gdy w rodzinie mamy dzieci wielokrotnie występują trudności we wprowadzeniu takich dań do naszego jadłospisu. Po prostu dzieci często ich nie lubią . Wtedy możemy " ukryć " w potrawach te cenne składniki naszego pożywienia. 

Ja z własnego doświadczenia wiem , że dzieciaki uwielbiają wszelkiego rodzaju kotlety . Proponuję więc zrobić kotlety z soczewicy lub ciecierzycy !




W ten sposób nasze latorośle będzie jadło to co trzeba i z uśmiechem na twarzy.

By przygotować nasze kotlety potrzebujemy :




- ugotowaną soczewicę lub ciecierzycę ( odcedzoną);

- koperek;

- wiązankę pietruszki;

- oregano ( jak nie macie jak ja z ogródka świeże to może być suszone);

- 2 cebule drobno pokrojone ( nie miksowane ! );

- 1 jajko ( w czasie postu go nie dodaję , ale normalnie dodając je kotlet jest bardziej " związany");

- jedna surowa marchewka;

- mąka w ilości potrzebnej do zagniatania masy ( by kotlety były bardziej puszyste możecie ją dodawać pół na pół z bułką tartą);

- kilka łyżeczek oliwy z oliwek;

- ząbek czosnku;

- 1 łyżeczkę octu winnego ( by kotlety trochę spęczniały)

- sól i pieprz do smaku.

Po pierwsze gotujemy soczewicę ( ciecierzycę). Gdy jest miękka odcedzamy ją i miksujemy z marchewką i  czosnkiem. Do miseczki dodajemy drobniutko pokrojony koperek, pietruszkę , oregano. drobno pokrojoną cebulę, jajko,  ocet i wszystko mieszamy dodając stopniowo mąkę i bułkę tartą tak by powstała jednolita gęsta masa. 

Do rondelka wlewamy oliwę z oliwek i używając dwóch łyżek wrzucamy na gorący olej tą masę spychając z jednej łyżki tą druga jej zawartość do rondelka. Smażymy z dwóch stron i wyjmujemy je układając na papierze kuchennym by wyciągnąć z nich nadmiar oliwy.
Tak nasze kotlety mamy gotowe do jedzenia . Możemy je podać z kolorową surówka z różnych warzyw.

Ja bardzo często łączę je z sosem pomidorowym i różnego rodzaju makaronem w kształcie ziarna, muszelek, kokardek, czy śrubek.
Wtedy obiad jest bardzo obfity i oczywiście bardzo smaczny.

Kiedy kotlety mają dużą ilość dodatków zapachowych tj. koperek i pietruszka dzieciaki się nimi zajadają .

Sami to zobaczycie - działa !!!

Smacznego !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz