Pamiętam jak w dzieciństwie w Polsce zajadałam się cebularzami . Kupowałam je w prywatnych małych piekarniach i tego smaku nigdy nie zapomnę.
Kiedy przed kilkoma laty byłam we Francji w kilku restauracjach podawano jako dodatek do dania głównego placek z cebulą , który bardzo mi przypominał ten z dzieciństwa. Niestety przepisu na to nie mogłam zdobyć, bo za każdym razem mówiono mi, że to sekret restauracji.Tak zaczęłam sama próbowałam uzyskać ten sam efekt u mnie w domu. To coś pomiędzy cebularzem i tym francuskim plackiem.
To właśnie jest to co teraz Wam opiszę.
Przepis jest prosty i nie wymaga dużej ilości składników do jego przygotowania. To też idealne danie postne dla tych, którzy poszczą.
do przygotowania placka z cebuli potrzebne są nam;
- 4 duże cebule;
- mąka biała do wszelkiego użytku;
- 1/2 torebeczki drożdży w proszku;
- 1 łyżeczka octu;
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek;
- sól ;
- szczypta cukru;
- musztarda .
Najważniejszy składnik placka to cebula . Potrzebujemy kilka dużych cebul, które kroimy na grube plasterki i na pół godziny wkładamy do zimnej wody, by w ten sposób cebula pozbyła się większości kwasu i by nie była bardzo ostra w smaku.
Po pierwsze przygotowujemy ciasto, które będzie podstawą placka.
Do miseczki wrzucamy około 3 filiżanki mąki białej do każdego użytku , dodajemy do niej 2 łyżeczki oliwy z oliwek, łyżeczkę octu, szczyptę cukru, szczyptę soli, połowę zawartości torebki drożdży w proszku i wszystko to mieszamy stopniowo dolewając letnią wodę tak by powstała miękka , jednolita masa ciasta.
Przykrywamy ją membrana i zostawiamy by " odpoczęła " na boku.
Następnie wyjmujemy cebulę z wody i zostawiamy ją na pewien okres tak by wyschła , przynajmniej częściowo. Na patelnię wlewamy trochę oliwy i smażymy cebulę na wolnym ogniu tak by " częściowo zwiędła" i nie miała dużo soków. By zachowała swoją pulchność posypujemy ją szczypta soli i szczyptą cukru . Tak przygotowaną cebulę odstawiamy na bok by ostygła .
Nagrzewamy piekarnik do 180 C ( na powietrze ) .
Smarujemy pireks lub blachę oliwą i układamy na niej spłaszczone ciasto , które powoli rozkładamy palcami na blasze do oczekiwanej wielkości kilku centymetrów. Staramy się nie zrobić dziur w cieście i po prostu staramy się rozprowadzić ciasto po blasze. Zostawiamy ciasto na pół godziny by trochę napęczniało.
Następnie smarujemy je pędzelkiem musztardą zostawiając brzegi , około 1-2 cm bez musztardy. Jeśli nie chcecie zrobić tego pędzelkiem można po prostu polać z pojemnika musztardą różne miejsca na cieście. Ale pędzelek, wydaje mi się, daje lepszy rezultat.
W centralnej części ciasta na musztardzie rozkładamy ochłodzoną częściowo cebulę, a brzegi placka smarujemy oliwą by później były chrupiące.
Tak placek jest gotowy do pieczenia w piekarniku na około 30 minut. Kiedy brzegi nabiorą koloru, a cebula troszkę się podpiecze placek jest gotowy do jedzenia.
Placek z cebulą jest świetny jako przystawka do obiadu.
Osobiście często przygotowuję go na kolację i wydaje mi się dostateczną ilością do najedzenia się wieczorem , np. przy TV jak pizza z lampką wina czy piwem.😋😋😋
S M A C Z N E G O !!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz