Na Korfu poza mieszkającymi na wyspie katolikami w okresie lata przybywa bardzo dużo katolików z całego świata i wszyscy , o ile mogą uczestniczą w mszy świętej w katedrze katolickiej na starówce , popularnie nazywanej DUOMO.
Tam msze odbywają się codzienne wieczorem o 19.00 i w niedzielę o 10.30 i o 19.00
W przypadku gdy coś się zmienia na tablicy informacyjnej przy drzwiach kościoła ksiądz o tym informuje.
Podaję też telefon do kościoła o ile chcecie się zapytać tam o coś po angielsku czy po włosku 0030-226613071
Te dwukrotne w ciągu dnia msze święte są dużym udogodnieniem dla tych , którzy mieszkają w okolicy stolicy lub niedaleko stolicy i mając wynajęty samochód mogą tam o tej porze dojechać.
Jak wygląda sytuacja dla tych z Was , którzy mieszkacie na wybrzeżach wyspy daleko od stolicy??
Tutaj mamy problem, bo nawet chcąc uczestniczyć w mszy świętej w stolicy nie macie autobusów pozamiejskich , które na czas rano Was tam dowiozą . Wieczorem dodatkowo nie ma wcale autobusów, więc ta wersja odpada.
Ci z Was, którzy mieszkacie na południu wyspy macie możliwość dojechać do miejscowości Messonghi gdzie koło przedszkola znajduje się kościół katolicki w którym w okresie sezonu turystycznego ( od kiedy do kiedy nie wiem) odbywają się msze święte w niedzielę.
Jak często słyszymy w kościele mówi się o tym, że Bóg jest wszędzie . W Pełni się z tym zgadzam i uważam , że każdy z nas w miejscach które widokowo zapierają nam dech na Korfu może pomodlić się i podziękować Bogu za możliwość zobaczenia tego , przeżycia tak pięknych chwil i nie tylko.
Wcale nie jest potrzebny ksiądz do tego by to zrobić i może to będzie jeszcze bardziej silniejsze i autentyczne kiedy sami bez programu godzinowego i miejsca o tym pomyślimy......
W większości jesteśmy chrześcijanami, w Polsce w większości katolikami, w Grecji w większości ortodoksami (prawosławnymi).
Jak wiecie z historii kościół chrześcijański rozpadł się na wschodni i zachodni w 1054 roku i ten proces schizmy trwa do dzisiaj. Często mówi się o tym, że to nastąpiło z winy dwóch stron Rzymu i Konstantynopolu.
Kościoły i ich majątki podzieliły się ( bo w większości o to chodziło), wprowadzono zróżnicowane zwyczaje w tych dwóch odłamach kościoła , ale wiara chrześcijańska jest jedna tak jak jeden jest Bóg.
Wchodząc do jednego , czy drugiego kościoła znajdziecie miejsce spotkania z tym samym, naszym Bogiem!
Bo wszyscy wierzymy w jednego Boga i święte miejsca do modlitwy wierzącej grupy są zarówno w kościele katolickim jak i w kościele ortodoksyjnym.
Na Korfu jest bardzo dużo bardzo ciekawych ortodoksyjnych kościołów w których co niedzielę od 9-11.30 odprawiana jest msza święta.
Wszyscy chrześcijanie są tam mile widziani !
Oczywiście jak szacunek do każde wiary nakazuje w kościele nie pokazujemy się w krótkich szortach, czy w bluzkach z odkrytymi plecami czy wielkim dekoltem. To nakazuje kultura w każdym świętym miejscu.
Będąc na Korfu odwiedzając te kościoły macie dodatkową okazję do poznania ich pięknych wnętrz i dodatkowo zwyczajów w tutejszych kościołach, które znajdują się na terenie całej wyspy i bardzo często nawet w okolicach gdzie jesteście zakwaterowani.
Wiele prawosławnych kościołów to pozostałość rodzinnych kapliczek , czy kościółków korfiańskiej arystokracji , która na terenie swoich posiadłości w okresie bizantyjskim budowała taki kościół by tam co niedzielę mieć możliwość modlić się.
Wiele z tych kościołów ma bardzo ładne ikony, bardzo stare ołtarze i warto jest to też zobaczyć.
W kościołach katolickich zapalamy lampki w intencji naszych ukochanych. W kościołach prawosławnych wchodząc do kościoła wrzucamy drobne monety na rzecz kościoła i zapalamy 20 centymetrowe wąskie świeczki w specjalnie do tego przygotowanym miejscu. Najczęściej jest to specjalne miejsce z piaskiem i zapalona jedną główną lampą z knotem w oliwie tuż przy wejściu do kościoła. W wielkich kościołach takie świece zapala się na zewnątrz kościoła.
Będąc w stolicy odwiedzacie ortodoksyjny kościół świętego Spirydona - patrona tej wyspy i często zastanawiacie się nad tym dlaczego przed kościołem ludzie zapalają poza tym małymi świecami długie 1,5 metrowe świece stawiane w osobnym miejscu.
To jest tak zwana TAMA.
Jeśli ktoś chce Boga , czy Świętego Spirydona prosi o coś szczególnego np. o zdrowie chorego członka rodziny, czy o pomoc w dostaniu się dziecka na studia, zakupuje taką dużą świecę i zapala ją przed kościołem PO fakcie spełnienia życzenia jako podziękowanie za to.
Dodatkowo w wielu kościołach na wyspie widzicie obecnie kobiety ubrane w długie sukienki i w chustkach na głowach. To są Rosjanki , które uczestniczą w mszy świętej ubrane zawsze w ten sposób. Mała ich grupa mieszka na stałe na wyspie . Większośc to kobiety z bardzo często organizowanych na Korfu pielgrzymek religijnych z różnych terenów Rosji.
Dzień dobry, chciałam dopytać o kościół katolicki w okolicach Acharavi? Czy jest w ogóle taki w północnej części wyspy? Czy tylko w samej stolicy?
OdpowiedzUsuńTylko w stolicy
UsuńJak to pomodlic sie samemu? A sakramenty? To jest chyba najwazniejsze!
OdpowiedzUsuńW trudnych sytuacjach , kiedy nie mamy możliwości być na mszy w kościele modlitwa samemu też pozwala na kontakt z Bogiem.
UsuńKsiądz jest, owszem, potrzebny.
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńJestem stałą czytelniczką i wielbicielką Pani bloga. I Korfu, na które wybieram się w tym roku po raz kolejny.
Pomyślałam, że może Pani będzie mi w stanie odpowiedzieć na pytanie, jak wygląda kwestia mszy świętych teraz, w okresie pandemii? Będziemy na północy wyspy, w Agios Georgios i chcemy przyjechać do kościoła do Kerkyry, tak jak to zawsze robiliśmy. Nie wiemy jednak, czy w tym roku trafimy tam na wieczorną mszę - a w sieci nie znalazłam żadnych informacji na ten temat... Gdyby mogła nam Pani pomóc, byłabym ogromnie wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie - Anna
Mszy odbywają się z ograniczona ilością osób i wszyscy muszą mieć maski.
Usuń