To jest widok którego, niestety, w Grecji brakuje.
Greczynki nie decydują się łatwo na założenie rodziny. Zawsze jest to efekt wielu przemyśleń i rozliczeń. Bo w Grecji koszt utrzymania rodziny z dnia na dzień ciągle wzrasta i wielkość obecnych pensji i koszt życia nie pomagają w podjęciu takiej decyzji.
Poza tym typowa rodzina grecka, o ile istnieje ma tylko jedno dziecko. Dlaczego tak się dzieje?
W dzisiejszej Grecji pełnej niepewności dnia codziennego, problemów ekonomicznych i licznych zmian w naszym życiu (niestety na gorsze), młodzi ludzie nawet mimo chęci założenia rodziny , nie decydują się na to.
Po pierwsze nie ma odpowiedniej pomocy młodym matkom przez państwo. Brak jest jakiejś pomocy finansowej, bezpłatnej pomocy lekarskiej dzieciom, bezpłatnych koniecznych szczepień. Nie ma też dostatecznej liczby państwowych bezpłatnych żłobków i przedszkoli, które pomagają kobiecie kontynuować pracę zawodową po pewnym czasie po porodzie.
Dodatkowy problem to godziny działania tych instytucji, które są otwarte tylko w niektórych godzinach rannych i często w okresie lata, czyli sezonu turystyczne są zamykane. W ten sposób każda matka, która chce pracować na pełnym etacie musi mieć kogoś z rodziny, czy męża by opiekował się dzieckiem po 13.00. W tej sytuacji często z wielką pomocą przychodzą dziadkowie, jak mieszkają w tej samej okolicy. Opłacenie prywatnych żłobków czy przedszkoli w większości przypadków nie wchodzi wcale w rachubę, po prostu młode pary na to się stać.
Jak wiecie przy dzisiejszych problemach w Grecji godziny pracy też są elastyczne i często pracuje się nie 8 , ale 10 , nawet 12 godzin bez opłaty za godziny nadliczbowe, o ile ktoś chce utrzymać pracę. To oczywiście nie pomaga w decyzji urodzenia dziecka. Dodatkowo Grecja jest krajem w którym wiele zawodów związanych jest z sezonem turystycznym okresu letniego, kiedy godziny pracy są bardzo trudne i często ruchome. Trudno to pogodzić z życiem rodziny z dziećmi. W dniu dzisiejszym młode Greczynki odkładają sprawę urodzenia dziecka na plan dalszy.
Dawniej dziewczyny wychodziły za mąż w młodszym wieku, do 20 roku życia. Te, które żeniły się później były wręcz nazywane starymi pannami !!! Myśle,że podobnie to wyglądało i w kraju.
Obecnie ta sytuacja się absolutnie zmieniła. Większość młodych Greczynek po ukończeniu studiów myśli o doktoracie lub ma plany związane z karierą zawodową i każda myśl o urodzeniu dziecka jest odkładana na później bo jest to zagrożenie realizacji ich planów życiowych.
Większość młodych małżeństw ma dzieci kiedy rodzice mają 25 - 30 lat, a nawet póniej. I oczywiście w większości przypadków to tylko jedno dziecko, bo na więcej ich nie stać.
O ile pójdziecie do państwowych szpitali w Grecji na wydziały położnicze na 10 kobiet tam rodzących może spotkać tylko jedną Greczynkę lub może wogóle nie zobaczycie Greczynek. W Grecji rodzą dzieci dziewczyny z Albanii, teraz z Syrii czy innych krajów Afryki czy Azji. Greczynki w większości decydują się na dziecko wtedy kiedy stać je na prywatną klinikę by tam czuć się bezpieczniej.
To oczywiście jest też sprawa do dyskusji, bo są kliniki prywatne dobre i nie tak dobre.
Bardzo częstym zjawiskiem z którym możecie się obecnie spotkać w Grecji jest zawieranie małżeństw w chwili gdy dziewczyna dowiaduje się, że jest w ciąży. Wielokrotnie nawet zdjęcia pary młodej podkreślają, że potomek jest już w drodze, czy nawet już jest obecny na ślubie rodziców. Czasy są inne i zwyczaje też się zmieniają.
Jak wiecie urodzenie dziecka nie zawsze można zaplanować. Bardzo często, kiedy kobieta zajmuje się karierą zawodową sprawa urodzenia dziecka jest odkładana na później i kiedy w wieku 35 lat czy później zaczyna się o tym mówić wielokrotnie organizm kobiety buntuje się. Z tego też powodu w Grecji mamy duża ilość małżeństw, które po kilku latach nieudanych prób posiadania dziecka decydują się na metodę in VITRO.
Znam bardzo dużo takich przypadków wśród córek moich znajomych. Ale i nawet w tym przypadku młode pary decydują się tylko na jedno dziecko.
Tak dzieje się na świecie w krajach dobrze rozwiniętych. Rodzice decydują się na dziecko bardziej odpowiedzialnie. Chcą oni dzieciom zabezpieczyć jak najlepsze warunki do życia i odpowiednią edukację, która pomoże w dalszym ich życiu. Związane z tym szalone koszty decydują o tym, że mamy tak mało rodzących się w Grecji dzieci. Bo w dniu dzisiejszym wszyscy logicznie myślący wiedzą, że łatwo dziecko jest urodzić, ale trudniej jest je poprawnie wychować oferując mu wszystko to co jest potrzebne do jego normalnego rozwoju oczywiście poza miłością która jest niezbędna!
Obserwując urodziny w Grecji wszyscy widzą, że jest ich coraz mniej. Ludność Grecji się starzeje, umiera, a nowo narodzonych dzieci jest mało.
Typowa rodzina grecka obecnie ma tylko jedno dziecko. Ci którzy mają dwoje, czy troje dzieci to są ludzie albo bardzo biedni, którzy robią to bezmyślnie lub ludzie bardzo bogaci dla których jeszcze jedno dziecko w rodzinie to dodatkowa radość bez stresu o stronę finansową czy czas potrzebny do jego wychowania.
Sama wychowałam się w dużej rodzinie 6 osobowej, rodzice i czworo dzieci i zdecydowanie popieram wielodzietne rodziny choć sama z różnych względów na to się nie zdecydowałam i mam tylko moją ukochaną jedynaczkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz