Ze względu na duży związek historyczny wyspy z Europą tradycyjny noszony przez Korfianki strój miał wiele wspólnego z Europą - głównie z Wenecją.
To głównie możecie zauważyć w strojach centralnej części wyspy , bo z tego terenu ludność miała codzienny kontakt ze stolicą do której dostarczała produkty rolnicze. Tak kobiety obserwowały modę włoską i ja naśladowały w kolorach, w stylu ubioru.
Korfiatki znane były w całej Grecji z wyjątkowej urody.
Zupełnie odmienny sposób życia na wyspie, skoczna muzyka korfiańska , która znacznie różniła się od tej z centralnej Grecji, wyróżniały ten skrawek ziemi . Do tego dochodziła tradycja pięknych, bardzo kolorowych strojów, szczególnie kobiet, które starannie były przygotowywane w każdej rodzinie dla dziewcząt przez wiele lat i stanowiły bardzo ważny element jej posagu . I tak przy okazji świąt na wyspie, różnych odpustów , czy procesji religijnych dziewczęta miały okazję "pokazać się" w często własnoręcznie haftowanych strojach .
Strój mężczyzny na całej wyspie był taki sam. W stroju kobiecym występowały różnice w zależności od tego z której części wyspy pochodziła dziewczyna. Najbardziej bogate i kolorowe były stroje centralnej części wyspy i te najczęściej pokazywane są jako typowo korfiańskie.
Poza tym występowały różnice w kolorach i bogactwie strojów z zależności od tego czy kobieta była panną , czy była zamężna lub była wdową.
Tradycyjny ubiór kobiecy składał się z długiej 3/4 spódnicy jednokolorowej ( nie zawsze ciemnego koloru) ozdobionej na dole kolorowymi wstążkami, dobrze dopasowanej w tali- by ją pokazać . Dodatkowo w talii zawsze przyczepiona była czerwona chusta , która często potrzebna była w czasie tańców. O ile z tali na spódnicy były widoczne spadające tam wolno wstążki to oznaczało, że dziewczyna miała już propozycje wyjścia za mąż.
Przód spódnicy przykrywał bardzo kolorowy fartuch, bardzo bogato haftowany kolorowymi nićmi i przybierany kolorowymi wstążkami.
Górna część stroju stanowiła biała bluzka z długim , szerokim rękawem czesto wykończonym koronkami przykrytą kaftanem z długimi rękawami lub bez rękawów , najczęściej wykonanego z aksamitu czarnego lub czerwonego haftowanego bardzo bogato złotymi nićmi na około dekoltu, rękawów i wykończeń .
Często dochodziło do tego dodatkowe okrycie dekoltu z białego materiału, które było częściej wymieniane by zawsze świeciło bielą.
Dekolt zdobiły złote łańcuchy. Dodatkowo ozdabiano go przypiętymi złotymi broszkami, złotym krzyżykiem, itp. Ilość tego świadczyła o zamożności rodziny z której dziewczyna pochodziła . Korfu było pierwszym miejscem na terenie Grecji , gdzie kobiety zdobiły się złotymi kolczykami , wspaniałymi wyrobami korfiańskich złotników. Najczęściej gdy dziewczyna wychodziła za mąż dostawała pierwsza parę takich pięknych kolczyków.
Nogi okryte białymi pończochami zdobiły czarne czółenka na niskich obcasach - tak by można było wygodnie tańczyć skoczne korfiańskie tańce.
Najpiękniejsza część stroju , według mnie , to było nakrycie głowy. Był to, jakby twardy, czarny "obważanek" otoczony czerwoną wstążką, ozdobiony wieloma kwiatami - bardzo często prawdziwymi. To wszystko z tyłu głowy było połączone haftowaną białą chustą przykrywającą włosy. Tak zdobiły głowę dziewczęta z centralnej części wyspy.
W biedniejszych częściach wyspy - na południu dziewczęta miały spleciony warkocz , którym otaczały czubek głowy i przykrywały to różnokolorowymi chustami. Na północy wyspy kobiety nosiły białe haftowane chusty , często dodatkowo ozdobione koronką.
W każdym domu korfiańskim znajdziecie takie stroje , po babci, po mamie - trzymane na pamiątkę z wielką dumą. Ja też w domu mam taki strój mojej teściowej , który czeka na następne pokolenie .....
Cieszy mnie też fakt , że nowe pokolenie, dziewczęta w wieku 15-18 lat chcą obecnie szyć sobie podobne tradycyjne stroje by ubierać się w nie w czasie świąt religijnych - ale to głównie na wsiach.
Męski ubiór Korfiata był o wiele prostszy.
Mężczyzna nosił czarne spodnie ( wraka) , która miała opuszczony do kolan krok. Białe pończochy na nogach zbierane wiązaniem z pomponem z tyłu pod kolanami i greckie buty z czarnym pomponem nazywane caruchia. Carouchia były obuwiem codziennym.
W dni świąteczne panowie nosili czarne obuwie z klamrą.
Góra stroju to była biała koszula z szerokimi rękawami, na którą wkładano kaftan, najczęściej czarny, też bardzo bogato zdobiony haftami ze złotej nici.
W pasie by przedzielić czarna górę i dół stroju panowie ściskali się szerokim pasmem czerwonego materiału stanowiącego jakby pasek.
Początkowo panowie na głowie nosili małe czerwone okrycie o nazwie " fesi" ( coś okrągłego w kształcie małej jakby miseczki) z zawieszonym na sznureczku czarnym pomponie . Od 19 wieku na głowie mężczyźni zaczęli nosić słomkowy kapelusz , który chronił ich od słońca , ale dodatkowo - stanowił bardzo ważny element stroju w czasie tańców, by przy obrotach zdejmować go i kłaniać się wdzięcznie dziewczynom.
W ten sposób ubrana para wyglądała bardzo barwnie, ale oczywiście główną uwagę przyciągała kobieta , której strój na Korfu był wyjątkowo kobiecy i tak pasował do wdzięcznych korfiańskich tańców , gdzie kobieta miała możliwość pokazać swój wdzięk i walory swojej sylwetki . Bo o to przecież chodziło.
Nogi okryte białymi pończochami zdobiły czarne czółenka na niskich obcasach - tak by można było wygodnie tańczyć skoczne korfiańskie tańce.
Najpiękniejsza część stroju , według mnie , to było nakrycie głowy. Był to, jakby twardy, czarny "obważanek" otoczony czerwoną wstążką, ozdobiony wieloma kwiatami - bardzo często prawdziwymi. To wszystko z tyłu głowy było połączone haftowaną białą chustą przykrywającą włosy. Tak zdobiły głowę dziewczęta z centralnej części wyspy.
W biedniejszych częściach wyspy - na południu dziewczęta miały spleciony warkocz , którym otaczały czubek głowy i przykrywały to różnokolorowymi chustami. Na północy wyspy kobiety nosiły białe haftowane chusty , często dodatkowo ozdobione koronką.
W każdym domu korfiańskim znajdziecie takie stroje , po babci, po mamie - trzymane na pamiątkę z wielką dumą. Ja też w domu mam taki strój mojej teściowej , który czeka na następne pokolenie .....
Cieszy mnie też fakt , że nowe pokolenie, dziewczęta w wieku 15-18 lat chcą obecnie szyć sobie podobne tradycyjne stroje by ubierać się w nie w czasie świąt religijnych - ale to głównie na wsiach.
Męski ubiór Korfiata był o wiele prostszy.
Mężczyzna nosił czarne spodnie ( wraka) , która miała opuszczony do kolan krok. Białe pończochy na nogach zbierane wiązaniem z pomponem z tyłu pod kolanami i greckie buty z czarnym pomponem nazywane caruchia. Carouchia były obuwiem codziennym.
W dni świąteczne panowie nosili czarne obuwie z klamrą.
Góra stroju to była biała koszula z szerokimi rękawami, na którą wkładano kaftan, najczęściej czarny, też bardzo bogato zdobiony haftami ze złotej nici.
W pasie by przedzielić czarna górę i dół stroju panowie ściskali się szerokim pasmem czerwonego materiału stanowiącego jakby pasek.
Początkowo panowie na głowie nosili małe czerwone okrycie o nazwie " fesi" ( coś okrągłego w kształcie małej jakby miseczki) z zawieszonym na sznureczku czarnym pomponie . Od 19 wieku na głowie mężczyźni zaczęli nosić słomkowy kapelusz , który chronił ich od słońca , ale dodatkowo - stanowił bardzo ważny element stroju w czasie tańców, by przy obrotach zdejmować go i kłaniać się wdzięcznie dziewczynom.
W ten sposób ubrana para wyglądała bardzo barwnie, ale oczywiście główną uwagę przyciągała kobieta , której strój na Korfu był wyjątkowo kobiecy i tak pasował do wdzięcznych korfiańskich tańców , gdzie kobieta miała możliwość pokazać swój wdzięk i walory swojej sylwetki . Bo o to przecież chodziło.
Ten tak kobiecy strój kobiecy na Korfu znacznie różni się od tych, które spotykacie na innych terenach Grecji. Wdzięczny i podkreślający kształty kobiece ubiór podkreśla tutaj stanowisko kobiety w tutejszej greckiej rodzinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz