Jest to owad, który żyje we wszystkich krajach południowej Europy , gdzie ciepły klimat pozwala mu się łatwo rozmnażać.
Wygląda niezbyt sympatycznie. Przypomina kolorami i kształtem wielka muchę z dużymi przezroczystymi skrzydłami . Cykady nazywane po grecku TZITZIKIA mają wielkość od 2 cm do 5 cm.
Ich szaro brunatny kolor to świetna ochrona przed wrogami, bo siedząc na korze drzewa są po prostu niewidoczne.
Cykady nie mają nic wspólnego z konikami polnymi , które często mylicie z tymi owadami. Cykady pojawiają się wszędzie tam gdzie jest dużo zieleni , a tej na wyspie mamy pod dostatkiem.
Żyją na drzewach i przy pomocy żądła wysysają sok z kwiatów i liści drzew . To jest ich główny pokarm.
Żeński rodzaj owada z okresie lipca i sierpnia składa na drzewie pomiędzy liśćmi wiele jaj z których wyrastają larwy , które schodzą z drzewa i robiąc dziury w ziemi na około drzewa tam ukrywają się na okres kilku lat - najczęściej do czterech, ale czasami nawet do 12!
Jak będziecie na Korfu przed wejściem do starszej fortecy jest z dwóch stron pasmo drzew gdzie wokoło zobaczycie tysiące takich dziur - domów dla tych owadów.
Kiedy kształtuje się ostateczny owad z larwy cykady wylatuje z tej dziury i żyje bardzo krótko. Męski owad żyje tylko do chwili zapłodnienia samicy , a samica umiera po fakcie złożenia jaj - więc ta ich idylla miłosna kończy się w tym przypadku tragicznie dla dwóch stron....
Ten charakterystyczny szum który wydają w upalne dni to rezultat pewnego rodzaju ich ochłodzenia się , kiedy poruszając odbytem dochodzi do naciągnięcia podwójnej membrany znajdującej się w centralnej części ich ciała.
Dla niektórych ten szum jest męczący , nie pozwala im spać w upalne noce. Bo jak temperatury w lecie przekraczają 30-35 C , nawet nocą , te owady nie przestają szumieć 24 godziny na dobę . To jest jednak dodatkowa informacja o tym , że mamy kolejną upalną noc .
Osobiście bardzo lubię ten szum , bo kojarzy mi się z pięknie spędzonymi całodziennymi wypadami nad morze z moją rodziną , kiedy jeszcze malutką moja córeczka , usypiała pod drzewami oliwnymi znajdującymi się przy plaży, po porannej kąpieli "kołysana do snu" tym szumem.
Słuchacie je i jednocześnie podziwiajcie zielone krajobrazy na Korfu tak jak ja to robię !
Możecie to jeszcze raz posłuchać tutaj
https://www.facebook.com/korfumojaprzystan/videos/2107419926166432/
Nadmienię , że te owady nie gryzą i nie są groźne . Kto z Was się ich nie brzydzi i ma szczęście znaleźć je na drzewie może je złapać by je dokładnie obejrzeć.
Ja osobiście lubię je słuchać , ale tylko z daleka i do rąk nigdy ich nie wzięłam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz