Święta Bożego Narodzenia to po pierwsze wielkie święto religijne . To narodziny naszego zbawiciela. To wiara w lepszy świat, lepsze jutro, bez wojen, bez głodujących ludzi. Te dni mają jednak głębokie znaczenie dla każdego z nas i są one zupełnie inaczej odbierane przez nas w różnym okresie naszego życia.
Zdecydowanie to największe święto rodzinne w Polsce i w wielu krajach północnej Europy . W Grecji większą wagę przywiązuje się do świąt Wielkanocy , które tutaj są bardziej uroczyście obchodzone. Święta Bożego Narodzenia mają jednak i w Grecji bardzo duże znaczenie i od wielu lat są tutaj obchodzone w sposób przypominający te święta w innych częściach świata.Pomyśleliście jednak nad tym co Wam, po pierwsze, przychodzi na myśl gdy mówimy o świętach Bożego Narodzenia?
W okresie dzieciństwa święta to okres ferii zimowych, wielu smakołyków w kuchni przygotowywanych przez mamę czy babcię i oczywiście choinka z wieloma prezentami pod nią. To gwar całej rodziny gromadzącej się w rodzinnym domu.
Wielkim duchowym bogactwem dla każdego dziecka są wspomnienia ze świąt spędzonych w gronie rodzinny i obrazy z domu rodzinnego z tego okresu.
To zawsze zostaje w naszym sercu . Obraz babci, mamy czy cioci, które zajmują się w kuchni przygotowywaniem potraw wigilijnych. Zapach rozchodzący się po domu w te dni i często nasz osobisty wkład w przygotowywaniu wszystkiego na święta. Bo jak się w tym samemu uczestniczy to wszystko nabiera większej wartości. Tylko jak samemu wkłada się jakiś trud by coś stworzyć doceniamy to.
Ja osobiście pamiętam jak wraz z moim bratem ubieraliśmy choinkę , bo to należało do naszych obowiązków . Byłam jeszcze mała kiedy to zostało mi przekazane jako mój obowiązek. Tylko w ubieraniu wyższej części choinki pomagał mi mój brat. Jaka ja byłam dumna z tej choinki kiedy była już gotowa, pięknie udekorowana! Bardzo miłe wspomnienia mam też z przygotowań w kuchni kiedy wszyscy razem mama, babcia i moje rodzeństwo robiliśmy faworki. Wszyscy pomagali - to była zabawa i ile śmiechu przy tym było!
Pamiętamy jak wszyscy razem lepiliśmy uszka do barszczu, nawet moi bracia. Wszyscy brali udział w przygotowaniach do wigilii i świąt. Taka była zasada w naszym domu. Rodzice obydwoje pracowali, więc by wszystko było na czas zrobione musieliśmy i my pod okiem babci pomagać.
Jako najmniejszy członek rodziny ja lepiłam bardzo małe uszka , bo tylko takie moje rączki mogły ulepić. Mój brat dla żartu poza normalnymi uszkami co roku lepił też tak zwane przez nas UCHO PREZESA. To ucho znajdowało się zawsze z barszczem na talerzu naszego Taty.
Ale wspaniałe lata....
Tyle wspomnień z rodzinnego domu... Powstały one jednak dzięki moim wspaniałym, kochanym, rodzicom, którzy od najmłodszych lat dzielili się z nami obowiązkami w domu.
By mile minęły święta cała rodzina wspólnie musiała popracować. Może czasami nas to denerwowało, ale po latach doceniliśmy to wszystko. W okresie kiedy sami stworzyliśmy rodzinę wiedzieliśmy dokładnie jak trzeba to kontynuować i tworzyć atmosferę rodzinną w naszym domu.
Bo słowo DOM na dwa znaczenia przynajmniej w języku polskim. Dom to budynek, mieszkanie, okna, pokoje, meble,ściany. Dom w innym znaczeniu to rodzina która w tym pomieszczeniu mieszka.
To bardzo duża różnica.
Dom jak budynek się buduje płacąc za to pieniądze. Dom jako miejsce gdzie żyje rodzina też się buduje, ale naszym postępowaniem. To ciepło rodzinne, które wszyscy razem tworzymy jako całość. Właśnie w świąteczne dni jest wspaniała okazja do tego by znaczenie tego ciepła rodzinnego doznać.
Bo to nie chodzi o to by zasiąść przy pięknie zastawionym stole w bardzo dużym salonie z eleganckimi krzesłami.
Tutaj chodzi po pierwsze o to by rodzina spędziła wspólnie świąteczny czas przy stole jedząc to co wspólnie, razem zrobiła lub jedząc to co każdy z osobna u siebie w domu przygotował z myślą by sie tym ze wszystkimi podzielić, tak jak opłatkiem.
Tutaj mówimy o zwyczajach w rodzinie, o wieloletnich tradycjach rodzinnych przekazywanych nam z dziada pradziada. Tutaj mówię o tradycjach narodowych. To tradycje które trzymają rodziny razem, łączą ludzi żyjących w jednym miejscu, w jednym kraju.
Wszystko zaczyna się od tych małych jednostek społeczeństwa, od rodziny i rodziców i od sposobów w jakich dzieci w rodzinie są wychowywane by to czego zostały nauczone uczyły następne pokolenia.
Czas dzieciństwa szybko mija jednak ma bardzo ważną rolę w naszym życiu, bo buduje nasz charakter i zostawia liczne wspomnienia z domu rodzinnego, które później odgrywają wielką rolę w naszym życiu.
Kiedy wchodzimy w wiek szkolny zaczynamy to wykorzystywać w naszym życiu szkolnym, w większym kręgu społecznym dzieląc się tymi wspomnieniami ze swoimi kolegami czy koleżankami.
W okresie szkolnym Boże Narodzenie to okres zabawy, spotkań towarzyskich, spotkań rodzinnych i często wieczornych "wypadów" ze znajomymi do klubów czy do dyskoteki.
Kiedy zakładamy rodzinę, poza przyjemnościami związanymi ze spotkaniami rodzinnymi i radością obserwowaną w oczach naszych dzieci spowodowaną wszystkim tym co wymieniłam powyżej ten okres jest związany z wieloma obowiązkami i troską by wszystko było przygotowane na czas i by wszyscy byli z tego zadowoleni.
W tym czasie główną uwagę zwracamy na nasze ukochane osoby często nie myśląc o tym co nam osobiście przyniosłoby więcej szczęścia w te dni.
W wieku starszym, kiedy dzieci zakładają swoje rodziny, kiedy zaczynamy mieć wnuki i często prawnuki jest to okres wielu wspomnień. W tych dniach zdajemy sobie sprawę z tego jak szybko czas mija i jak cenne są chwile spędzone w otoczeniu tych których kochamy i tych którzy nas kochają. Dlatego w święta tak często podkreśla się to by nie zapominać o swoich dziadkach, o osobach samotnych czy chorych.
Tu nie chodzi o jeden talerz jedzenia, który często zanosimy do dziadków uważając, że w ten sposób spełniamy swój obowiązek..... Ale to nie jest tak.
Starsi ludzie chcą w tych dniach spędzić kilka chwil w gronie swojej rodziny lub przynajmniej kilku osób z rodziny. Chcą usiąść przy jednym stole ze swoją rodziną by uczestniczyć w świętach.
Czasami jest to trudne, rodzina jest w różnych końcach świata, nie tylko kraju, ale dla chcącego nic trudnego.
Często słyszymy - nie mamy na to czasu ! Gdy się chce czas zawsze się znajdzie.
Tutaj przypomina mi się bardzo mądre powiedzenie mojego teścia " Tam gdzie jesteś ja byłem , tam gdzie jestem ty przyjdziesz"
Pomyślcie o tym w te dni, to jest bardzo mądrze powiedziane.
Świętujmy te dni, zróbmy coś innego, coś szczególnego dla nas samych i dla osób nas otaczających.
Nie mówię tutaj tylko o prezentach, które przynoszą dużo radości i świadczą o tym, że o kimś pamiętamy. W tym przypadku często bardziej wartościowe są te, które wcale dużo nie kosztują, ale są wykonane przez nas samych z dużą dawką serca i pomysłowości.
Dla mnie nie ma wytłumaczenia, że w trudnych czasach nic szczególnego nie robimy w te dni bo nie ma na to pieniędzy.
Liczy się bogata dusza !!!!
Liczy się osobisty wkład w przygotowaniach świątecznych!!!
Liczy się dobry pomysł na mile spędzony czas !!!
Liczy się pozytywne nastawienie do dnia następnego !!!
Liczy się docenianie tego co mamy w dniu dzisiejszym !!!
W każdym naszym wieku myślimy o świętach Bożego Narodzenia w inny sposób, z innego punktu widzenia. Ważne jest jednak to by uczestniczyć w stworzeniu rodzinnej atmosfery w te dni w sposób czynny i w miarę naszych możliwości.
Jeśli nawet jesteśmy na święta gdzieś zaproszeni przygotowane przez nas ciasto, czy jedno danie zrobione przez nas ma o wiele większą wartość niż to co byśmy kupili w cukierni jadąc w kierunku domu gdzie będziemy spędzać święta.
Liczy się osobisty wkład. Przychodzenie na święta na gotowe bez osobistego wkładu nie ma takiej wartości.
Można siąść do stołu wigilijnego z daniami w całości zakupionymi w firmie zajmującej się dowozem żywności, To jest proste o ile ma się na to pieniądze.
Czy ma to jednak tą samą wartość jak przygotowany wspólnie razem świąteczny posiłek ??!!
W te dni o to właśnie chodzi by robić wszystko razem, gotować, przygotowywać wszystko razem śmiejąc się, rozmawiając i później ciesząc się wspólnie rezultatem wspólnej pracy.
Na tym polegają święta !!! O tym trzeba pomyśleć w te dni .
A Dla Was co znaczą święta Bożego Narodzenia ????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz