Translate

POWRACAJĄCY NA KORFU GOŚCIE WAKACYJNI

Korfu to cudowne miejsce na ziemi do którego chętnie się powraca.



W czasie mojego ponad 35 okresu pracy w turystyce na wyspie z pewnością mogę powiedzieć , że ta wyspa nie jest miejscem, które możecie podczas jednego pobytu wakacyjnego zobaczyć i w pełni poznać.
Za każdym razem powracając tutaj znajdziecie coś nowego , coś czego nie spodziewaliście się zobaczyć na tym skrawku ziemi.

W czasie pierwszego pobytu na Korfu poznajecie najważniejsze miejsca , orientujecie się sami w której części wyspy zgodnie z Waszymi , indywidualnymi upodobaniami najlepiej spędzilibyście wakacje . Bo często informacje o hotelach i miejscach na wyspie podawane w krajowych biurach nie oddają w pełni obrazu tego co tutaj zastaniecie. I tak po pierwszym pobycie na korfu sami wiecie , które z miejsc z hoteli czy plaż na wyspie są dla Was.

Statystycznie Anglicy stanowią największą liczbę turystów przybywających na wakacje na Korfu . Na drugim miejscu są Niemcy , a na trzecim przez wiele lat byli Włosi. Turyści z tych 3 krajów bardzo często przylatują tutaj na wakacje  kilka razy. Anglicy bardzo często przywiązują się do tego miejsca i przez wiele kolejnych lat spędzają tutaj letnie wakacje, nawet przez 20 kolejnych lat!

Od kilku lat Polscy turyści są na trzecim miejscu gości odwiedzających Korfu na wakacje.

Polacy mają w sobie duszę podróżnika i spędzają wakacje co roku w innych miejscach . Są ciekawi świata i nowych miejsc jeszcze nie znanych. Zjawisko powrotu do tego samego miejsca wakacji nie jest tak częste.
Przez wiele lat prowadziłam wycieczki objazdowe po wyspie, trzy lata dla Polonii polskiej mieszkającej w zachodniej Europie , Australii czy Ameryce i ponad 17 lat dla Polaków z kraju.

Przez wiele lat spotykałam się z bardzo miłą sytuacja , kiedy kontaktują się ze mną ci sami Polacy, którzy byli ze mną na wycieczce objazdowej po wyspie w przeszłości. Jest to bardzo miłe i oczywiście przynosi mi to dużą satysfakcję . Rozumiem , że powracając na wyspę ponownie i spędzając ponownie jeden dzień na tej samej wycieczce są z tej wycieczki zadowoleni. Moje zadanie rozkochania Was w tej wyspie zostało wykonane i  to przynosi mi dużo radości.
Przez wiele kolejnych lat na Korfu pojawiała się rodzina z Wrocławia , która co kilka lat przyjeżdżała tutaj w coraz większym składzie . Pierwszy raz byli tutaj sami , drugi raz z dziećmi, trzeci raz z dziećmi i ich  mężami i żonami , a od kilku lat pojawiają się na korfu z wnukami!!!

Przed wieloma laty na wycieczce miałam małżeństwo z Warszawy z córeczką , która miała wtedy 5 - 7 lat . Była to tak sympatyczna dziewczyna , żę zachowałam ją w pamięci bo w czasie tej pierwszej jej wycieczki objazdowej po wyspie ta dziewczyna ( o imieniu Marysia) chodziła ze mna za ręke w czasie zwiedzania wyspy i ciągle mówiła mi , że jej się tutaj bardzo podoba i że jak urośnie i się zakocha na podróż poślubna przywiezie tutaj swojego męża.

I tak się stało - jak w bajce.

I ta sama dziewczyna  przyjechała tutaj po ślubie na podróż poślubna i pojawiła się na wycieczce objazdowej ze mna ponownie. Poznałam jej męża i  dostałam też od nich mały upominek z ich ślubu . To było bardzo wzruszające.  Takich chwil się nie zapomina, to jest najpiękniejsza zapłata za zmęczenie w czasie wycieczek , szczególnie w lecie kiedy temperatura dochodzi do 40 C i jest to największa satysfakcja z wykonywanej pracy .

Dla mnie osobiscie to nie była praca , ale wielka przyjemność spotykania się z Rodakami i możliwość wygadania się po polsku opisując Wam wszystko to co jest związane z historią i życiem tej wyspy.

Czasami pojawiali się na wycieczkach Polacy, którzy przywozili mi bardzo oryginalne prezenty. Jedna z pań z Poznania przywiozła mi polskie ogórki kiszone w woreczkach , bo z poprzedniej przed kilkoma laty wycieczki wiedziała , że za nimi tęsknię. To bardzo miłe. Nie chodzi o te ogórki , ale o to , że ktoś o mnie pamiętał.



Innym razem dostałam pyszną czekoladę z Wedla .



Bardzo miłe było też kiedy jedna z pań , która zajmuje się robieniem biżuterii ze szkła podarowała mi szlifowane serduszko .  Zrobiłam z niego wisiorek i obecnie nosi go moja ukochana córka.

Jedno jest pewne . Moje zadanie rozkochania Was w tej wyspie zostało  wykonane......
Bo na Korfu mamy wszystko tylko trzeba wiedzieć gdzie i kiedy to trzeba szukać.

Cieszy mnie fakt , że liczba powracających na wakacje na Korfu Polaków ciągle wzrasta. Myśle , że i ja w małym stopniu temu pomogłam.

Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa od tych  z którymi na wyspie się spotkałam. Dziekuje bardzo za bardzo miłe komentarze pod moimi artykułami na mojej stronie w FAcebook-u.

Dziękuję również za zdania krytyki związanej z tą wyspą , bo tego też nie brakuję. W każdym miejscu są jakieś  problemy, które odwiedzając to miejsce widzicie.

Mieszkam na Korfu  od ponad 40 lat i przyznam, że jestem w tej wyspie zakochana. Ma ona wiele uroku i wiele przepięknych zakątków poza wspaniała historią, urocza starówką i całą bazą hotelową.
Są oczywiście i tutaj różne problemy , które do dnia dzisiejszego nie są rozwiązane, co mnie bardzo smuci , ale na co w większości przypadków nie mam osobiście wpływu.

Ja starałam się Wam pokazać tą wyspę od tej uroczej strony , bo oto Wam chodzi przyjeżdżając tutaj na letnie wakacje. To też zadecyduje o tym , czy po kilku latach podróży gdziekolwiek indziej będziecie mieli ochotę wrócić na Korfu ponownie ....

I tak jak zawsze pod koniec prowadzonych kiedyś przeze mnie wycieczek po wyspie żegnałam się z  Wami mówiąc " do ponownego zobaczenia "


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz