TYPOWA GRECZYNKA - MAMA

Na temat typowej Mamy - Greczynki wiele się piszę. To temat - rzeka z którym połączone jest wiele anegdot , żartów, ale też pochwał i uznania.

W tradycyjnej rodzinie greckiej kobieta nadaje rytm życia rodzinnego, jest głową rodziny i podejmuje większość decyzji w domu. Mężczyzna to osoba, która popiera jej decyzje i jest osobą, która zaspokaja potrzeby finansowe rodziny. Dom i życie rodziny to królestwo kobiety greckiej .

 Tak przynajmniej było.

Mówię tutaj o Matkach - Greczynkach , które dzisiaj są w wieku 50, 60 lat, tych z epoki , która mija . Bo świat się zmienia , warunki życia , mentalność ludzi też i nowe matki-Greczynki też mają zupełnie inne podejście do życia i relacji w rodzinie.

Bardzo możliwe , że w internecie widzieliście wielokrotnie zdjecia mamy Greczynki , która zrobiła szydełkiem nakrycie dla samochodu dla synka, lub widzieliście ją biegnącą za synkiem, 40-latkiem z szalikiem by nie zmarzł...

Typowa Greczynka - matka w lecie na plaży biega za dzieckiem z jedzeniem, co zawsze mnie denerwowało , ale do dnia dzisiejszego ma miejsce.

Tego rodzaju " pasja" w dokarmianiu nigdy się nie kończy!!
 Dzieci nawet , kiedy dorastają są zawsze dokarmiane przez mamy i taperaki z gotowym jedzeniem mamy przynoszone do domu syna czy córki. To normalny obrazek w Grecji. 
 Te przysmaki mamy donoszone są bardzo często by dzieci i wnuki nie były głodne i by zajadały się przysmakami z domu rodzinnego , bo te zawsze są najlepsze !

Dla matki - GRECZYNKI najważniejsze jest by jej syn nie był głodny !

Jak w jego domu na pewien czas rodzina przechodzi na dietę by zrzucić nadwagę mama zawsze w sekrecie przyniesie synkowi taper z czymś do jedzenia lub skłoni go by przyjechał do jej domu by się najeść ( bo żona go głodzi!😄😄).

Sama znam takie sytuacje kiedy w domu gotowałam jakieś danie za którymi mój mąż nie przepadał , a które obowiązkowo wchodziły w skład jadłospisu tygodniowego rodziny tj. Groch, fasola itp.  Zawsze wiedziałam , że mąż nie będzie tak głodny , bo poprzednio , przypadkiem 😄😄😄, odwiedził swoją mamę , która poczęstowała go czymś bardzo smacznym .... 


Ostatnio słyszałam też anegdotę na temat Mamy Greczynki do której dzwoni syn by ją poinformować o tym, że jedzie na wojnę . Co mówi wtedy mama? Synku nie zapomnij szalika i ciepłych skarpet!!!!

Tak jest  mama - Greczynka, szalenie opiekuńcza, czasami wręcz do przesady.

Bardzo często dzwoni do dzieci czy wnuków by sprawdzić czy są zdrowe , czy aby nie głodne , gdzie i z kim spędzą wieczór czy week-end itp. itd. 
Sama czasami łapię się na tym , że podobnie postępuję, ale po tylu latach w Grecji sama też nabylam tych cech. 

Dziwne jest jednak to , że w większym procencie tego rodzaju zachowanie odnosi się do syna , jak jest w rodzinie. Kiedy w domu jest syn i córka , córka jest traktowana bardziej rygorystycznie i w wielu przypadkach rodzice przekazują jej różne obowiązki w domu.

W przypadku syna jest zupełnie inaczej. Syn to nadal najważniejszy potomek, osoba , która będzie kontynuować nazwisko rodziny i od najmłodszych lat jest to wielka duma rodziny - bo to mężczyzna!!!
Bardzo często kiedy w rodzinie pojawia się wiadomośc o ciąży i dziecku przeważnie mężczyźni mają nadzieje o przyjściu na świat potomka.
Bardzo często wręcz się mówi w Grecji " niech się urodzi po pierwsze zdrowe dziecko , ale lepiej by był to syn!

To, że w praktyce właśnie córki się nimi opiekują i do córek mają ojcowie większa słabość to inna sprawa. W postaci syna rodzice widzą często przyszłą głowę rodziny, która zaspokoi niespełnione przez nich marzenia.
Sama w rodzinie typowo greckiej spotkałam się z tymi sytuacjami. Kiedy zaszłam w ciąże mój kochany teść ciesząc się , że będzie potomek na końcu języka miał jednak słowo wnuk, nie wnuczka.

W typowej rodzinie greckiej matka to kolumna rodziny. Wokoło kobiety wszystko sę rozgrywa. Greczynka - matka to świetna gospodyni , która gromadzi całą rodzinę przy bardzo bogato zastawionym stole, to kobieta, która uważana jest za niezbędną w życiu rodziny. Ona głównie podejmuje decyzje w rozwiązywaniu  problemów rodzinnych, trosk codziennych, opieki nad dziećmi.

Bardzo często różnego rodzaju problemy rodzinne są rozwiązywane przez nią bez udziału męża, by go nie niepokoić, bo on pracuje dużo godzin w ciągu dnia.

W ten sposób opiekuńczy stosunek do syna przenoszony jest na synową , która , jak jest dobra .... w równy sposób opiekuję się synem.
Oczywiście stosunki synowa - teściowa to zawsze temat do dyskusji, który w różny sposób widziany jest przez różnego wieku kobiety.

W Grecji nadal symbol syna, mężczyzny - głównego członka rodziny, który zarabia pieniądze na życie rodziny istnieje.

W wielu przypadkach , kiedy kobieta jest bardzo energiczna i ma bardzo dobry zawód przyszła teściowa niezbyt dobrze na to patrzy , bo nie sądzi , że taka kobieta może odpowiednio " zaopiekować się  jej ukochanym synem i dodatkowo nie będzie tak zainteresowana urodzeniem jej wnuków by się ona zajęła ich wychowaniem. 
Bo każda mama Greczynka czeka na ślub syna czy córki i od razu po tym na wnuków. Jak po roku lub dwóch po ślubie nie pojawia się potomek to w Grecji mówi się o tym , że musi być jakiś problem . Jest to oczywiście pierwszy powód do wielkiego zmartwienia mamy Greczynki.

Greczynka - mama robi dla dzieci wszystko co jest możliwe i niemożliwe. 
Poświęca często swoje życie i swoje zainteresowania by zając się wychowaniem wnuków, by pomóc dzieciom w prowadzenia ich domu. Często do bardzo leciwego wieku gromadzi codziennie w swoim domu dzieci by usiadły razem z nią przy stole na przygotowany przez nią posiłek.

Greczynka - Matka to osoba , która z dumą zawsze mówi o tym , że dużo daje, oferuje swoim dzieciom nic w zamian nie oczekując. 

To,  że w dniu dzisiejszym często jest to powodem konfliktów ,  szczególnie synowych z teściową to inna sprawa. Każda z tych kobiet walczy o swoje prawa w rodzinie i prywatność swojego życia.

W większości jednak przypadku "dawne " mamy chcą zachować "dawne tradycje " rodziny greckiej w rodzinie swoich dzieci.

 A chodzi tu głównie o gromadzenie rodziny przy stole, zachowanie praw Pana - głowy rodziny , matki - gospodyni ( niezależnie od tego czy ona  pracuje 12 godzin zawodowo) i praw męża ( synak) do odpoczynku po pracy, mimo tego , że bardzo często kobieta pracuje więcej godzin zawodowo.

Jak zawsze więc istnieje spór pomiędzy różnymi generacjami , ale syn zawsze ma słabość do matki - opiekunki i z chwilą gdy pokłóci się z żoną od razu może znaleźć miłość w objęciach swojej matki , która zawsze, bez względu na to ile on ma lat uważa go za małe dziecko.
Wielokrotnie mówię o tym , że do dnia dzisiejszego Greczynki nie przygotowują swoje dzieci do późniejszego samodzielnego życia . Często , uważają, że przez wszechstronną , ciągłą pomoc dzieciom pomagają im.

 W rezultacie bardzo często w ten sposób wychowane potomstwo nie jest przystosowane do bardzo dzikich warunków dzisiejszego życia . Ta moja opinia często spotyka się z oburzeniem moich koleżanek ! 

W dniu dzisiejszym obraz Matki - Greczynki się zmienia . Kobiety są bardziej niezależne , czynne zawodowo i przez to stosunki i obowiązki w rodzinie z powodów oczywistych muszą być rozłożone na obojga z rodziców.